Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Gdanski w Internecie

Gdański

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
gdansk.gosc.pl → Wiadomości → Podniebne wyścigi pełne emocji

Podniebne wyścigi pełne emocji przejdź do galerii

Wyścigi samolotowe spod znaku Red Bulla, określane jako "podniebna Formuła 1", to największe na świecie i najbardziej spektakularne zawody lotnicze.

 
Lekkie, 540-kilogramowe samoloty mają moc samochodu rajdowego i są niesamowicie zwrotne Jan Hlebowicz /Foto Gość

W Gdyni zakończyły się wyścigi samolotowe Red Bull Air Race. Impreza trwała od 25 do 27 lipca. Dwunastu najlepszych pilotów na świecie ścigało się na wysokości około 20 metrów, mijając napełnione powietrzem pylony z prędkością ponad 370 km/h.

W trakcie przelotu zawodnicy mieli do wykonania kilka ewolucji i musieli pomieścić się w bramkach tylko o 2 metry większych niż rozpiętość skrzydeł maszyny. Na gdyńskim torze o długości 6 kilometrów przelot dwóch okrążeń zajmował nieco ponad minutę. Najdrobniejszy błąd mógł wiele kosztować. Liczyła się precyzja i płynność wykonywania manewrów. A o pomyłkę było nietrudno. Podczas akrobacji piloci walczyli z wielkimi przeciążeniami, a temperatura w środku ich kombinezonów sięgała nawet 70 stopni Celsjusza.

Ostatecznie w zawodach zwyciężył Austriak Hannes Arch, lider generalnej klasyfikacji mistrzostw świata. Drugi był Nigel Lamb z Wielkiej Brytanii. Jako trzeci na podium stanął Matt Hall z Australii. Polskę reprezentował Łukasz Czepiela, który wystąpił w klasie Challenger Cup i zajął 5. miejsce.

- Cieszymy się z gorącego dopingu, jaki zgotowała nam gdyńska publiczność. Piloci to czuli i bardzo sobie chwalili. Gdynia to fantastyczne miejsce - mówił Steve Jones, dyrektor wyścigu. 

Zawodom towarzyszyły także wyjątkowe pokazy akrobatyki samolotowej. Imprezę zobaczyło, według wstępnych szacunków, ok. 200-300 tys. osób.

« ‹ 1 › »
Red Bull Air Race 2014

WIARA.PL DODANE 27.07.2014 AKTUALIZACJA 27.07.2014

Red Bull Air Race 2014

Dwunastu najlepszych pilotów na świecie. Mrożące krew w żyłach akrobacje i pokazy lotnicze. Samoloty pędzące ponad 370 km/h zaledwie 20 metrów nad taflą wody. W Gdyni zakończyły się zawody Red Bull Air Race. Zdjęcia: Jan Hlebowicz /Foto Gość  

Jan Hlebowicz

|

GOSC.PL

publikacja 27.07.2014 18:24

1 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GDYNIA
  • POKAZY LOTNICZE
  • RED BULL AIR RACE

Polecane w subskrypcji

  • Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
    • Polska
    • Andrzej Grajewski
    Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
  • Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
    • Polska
    • Jerzy Kopański
    Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
  • Czy długo oczekiwana kontynuacja „Pasji” sprosta oczekiwaniom widzów?
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Czy długo oczekiwana kontynuacja „Pasji” sprosta oczekiwaniom widzów?
  • Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X