Targ Rybny w Gdańsku ponownie zapełnił się świeżymi śledziami i flądrami.
Już po raz drugi przy Rybackim Pobrzeżu 23 sierpnia stanął odwzorowany historyczny Fischmarkt nawiązujący do wielowiekowej tradycji Targu Rybnego w Gdańsku. Od 1343 roku targ zaopatrywał mieszkańców nadmotławskiego grodu w świeże ryby oraz wszelkiego rodzaju owoce morza.
Na Motławę wpłynęły pomeranki, czyli kaszubskie łodzie, które przywiozły ryby z okolic Półwyspu Helskiego. Rybacy, przeniesiony w plecionych koszach towar, wyłożyli na charakterystyczne drewniane lady. Śledzie i flądry rozdali przechodniom. Tak jak bywało dawniej, pojawił się też żeglarz, który z burty sprzedawał to, co złowił poprzedniej nocy.
Podczas inscenizacji można było na własne oczy przekonać się także jakie życie dawniej prowadzili rybacy - w jaki sposób naprawiali sieci i skręcali lini. Na Targu Rybnym odbyły się również występy wokalno-taneczne, konkursy dla dzieci i pokazy kulinarne.
Fischmarkt przygotowały Lokalna Grupa Rybacka "Zalew Wiślany", Lokalna Grupa Rybacka "Kaszuby" i Północnokaszubska Lokalna Grupa Rybacka.
- Marzymy, by Fischmarkt na stałe powrócił do Gdańska, chociaż nie zależy to tylko i wyłącznie od grup rybackich. Liczymy na wsparcie władz oraz włączenie się w ten projekt rybaków, przetwórców oraz handlowców - mówi Ewelina Lila z Lokalnej Grupy Rybackie Kaszuby.