Sny ziemi obiecanej

– Staramy się mówić o Bogu, stawiać pytania w sposób, który nie narzuca odpowiedzi, a jednak ją człowiekowi umożliwia – mówi o nowym projekcie Kuba Kornacki.

Wszystko zaczęło się jeszcze przed laty w szkole aktorskiej w Krakowie. – Powiedziałem Bogu, że chcę do niego należeć. Zastanawiałem się, jak wypełnić pawłowy nakaz: wszystkim, co robicie, wychwalajcie Boga – opowiada Kuba. – Na etacie w teatrze było to strasznie trudne. Dzisiaj można usłyszeć, że jak ktoś nie chce profanować Boga, może być za to wywalony z pracy – dodaje. I choć stwierdza, że nie był nigdy postawiony przed tak radykalnym wyborem, sześć lat temu poczuł, że musi odejść. – Nie miałem pojęcia, co ze mną będzie. Ale Pan Bóg pracował nade mną przez parę miesięcy, tak jak nad Jonaszem. Wreszcie podjąłem decyzję i zaczęła powstawać muzyka – dzieli się.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..