- Na peryferiach wielkiej, prawdziwej nauki plączą się niekiedy i straszą upiory prawdy. Prawdy zniewolonej, nauki spętanej, przestraszonej, służalczej, przeliczanej na zysk - mówił 1 października w katedrze oliwskiej bp Ryszard Kasyna, ordynariusz pelpliński.
- Jeśli ʺprawdyʺ usiłują zdobyć prawo obywatelstwa i wytłumaczyć, że one są prawdziwą, godną szacunku nauką, wówczas zło staje się bardzo groźne - dodał.
Uroczystą Eucharystią odprawioną 1 października w katedrze oliwskiej rozpoczęli rok akademicki wykładowcy i studenci uczelni Wybrzeża. Uczestniczyli w niej także przedstawiciele władz uczelnianych oraz liczne poczty sztandarowe. Modlitwie przewodniczył bp Wiesław Szlachetka. Wraz z nim Mszę św. sprawowali abp senior Tadeusz Gocłowski, bp Ryszard Kasyna oraz księża profesorowie GSD i innych uczelni regionu.
- Zdarza się, że człowiek usiłuje zmusić prawdę, żeby szła za nim, po jego drogach. Żeby swoim autorytetem żyrowała jego zamysły, jego krętactwa, jego nieuczciwości i machinacje - mówił w homilii bp. Kasyna. - W niektórych wypadkach nie tylko nie jest skłonny, żeby ofiarę ponieść za wierność prawdzie, ale gotów jest prawdę sprzedać za złoto, za sukces, za karierę - dodał.
- Trzeba mieć dużo zdrowego rozsądku, by w tym gąszczu nie zgubić rozeznania i orientacji - podkreślał kaznodzieja. - Modlitwa i ofiara Jezusa Chrystusa obecnego pośród nas, z której płynie moc do zachowania wierności, posiada swój głęboki sens. Ta modlitwa i ta ofiara dają moc, byśmy w naszym życiu naukowym, które jest równocześnie życiem chrześcijańskim, ewangelicznym, nie zgubili właściwego kierunku i właściwego widzenia - zaznaczał hierarcha.
Biskup podkreślał także konieczność dawania świadectwa Chrystusowi, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. - Prowadźmy swoich uczniów zawsze do Niego, nigdy do samych siebie - apelował.