Kościół nie był w stanie pomieścić wszystkich gdynian. Tłum modlił się na placu przed kościołem.
Rodzina, przekazując wolę zmarłej, nie życzyła sobie wykonywania żadnych zdjęć podczas Mszy św. i pogrzebu. Pieniądze zaś przeznaczone na kwiaty i wieńce prosiła przekazać na potrzeby hospicjum.
Uroczystej Mszy świętej, odprawionej 9 października w kościele NMP Królowej Polski w Gdyni, koncelebrowanej przez siedmiu księży przewodniczył ks. prałat Edmund Skalski, proboszcz parafii. W Eucharystii wzięli udział m.in. Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, aktorzy Cezary Pazura i Katarzyna Figura, reżyser Radosław Piwowarski.
Duża grupa osób adorowała Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie wystawionym w Kolegiacie NMP. Śmierć Anny Przybylskiej wstrząsnęła nie tylko jej rodziną, bliskimi i dalszymi znajomymi. Część zgromadzonych miała łzy w oczach. Piękną i młodą aktorkę opłakuje cała Polska.
- W rodzinnym mieście Gdyni w budynku Infobox wyłożono księgę kondolencyjną. Wpisały się do niej zarówno osoby, które znały aktorkę osobiście, ale również takie, dla których była po prostu pogodną i wspaniałą dziewczyną z ekranu czy z sąsiedztwa – mówił w homilii ks. Edmund Skalski. - Przy księdze ustawiono zdjęcie Anny, które wybrały jej dzieci. „Aniu za szybko odeszłaś. Nie nacieszyliśmy się Tobą, Twoją urodą, talentem. Będziemy o Tobie zawsze pamiętać” - to tylko jeden z wpisów w księdze.
- Cierpienie przeżywane po śmierci Ani jest jak otwarta rana, która nie chce się zagoić – dodał ks. prałat. – Szukajmy umocnienia i pociechy w słowie Bożym i w Eucharystii - tam bowiem Chrystus rozświetla ciemności naszego smutku i bólu, nadzieją chwalebnego zmartwychwstania.
Odprowadzenie do grobu nastąpiło o godz. 15 na cmentarzu parafialnym przy kościele pw. św. Michała Archanioła w Gdyni-Oksywiu.