22 października 1978 r. na Placu Św. Piotra w Rzymie wobec zgromadzonej rzeszy wiernych rozległo się wołanie: otwórzcie drzwi Chrystusowi. – To, co się wówczas wydarzyło, przeszło najśmielsze wyobrażenie – wspominał ks. J. Bramorski. - Tak się rozpoczął niezwykły, trwający prawie 27 lat pontyfikat, który odmienił oblicze ziemi. Pontyfikat był głoszeniem Dobrej Nowiny, wydobywaniem na świat piękna Ewangelii. Byliśmy świadkami, jak przez posługę Jana Pawła II, przez jego nauczanie, przez moc zawartą w jego słowach przejawiała się mądrość Boga. To się dokonuje nadal w Kościele - mówił.

Motywem przewodnim konferencji była świętość i jej znaczenie dzisiaj.

Program sympozjum podzielony został na trzy podstawowe tematy: świętość jako wysoka miara zwyczajnego życia chrześcijańskiego, świętość realizowana w rodzinie i małżeństwie oraz w miejscu pracy. – Chciałabym przytoczyć fragment książki kard. Stanisława Dziwisza „U boku Świętego”, świadka świętości Jana Pawła II: „Widziałem świętość z bliska. Widziałem świętość zwyczajną, wpisaną w codzienność” – mówiła prof. dr hab. Aurelia Polańska, inicjatorka i główna organizatorka sympozjum. – Nigdy nie chciał błyszczeć. Niczego nie robił na pokaz. Gdy tłumy wiwatowały, modlił się. Jeśli ktoś wygłaszał pod jego adresem pochwały, potrafił się nawet modlić głośno. Nigdy hołdów nie przypisywał sobie. Wszystko odnosił do Boga. Był człowiekiem Bożym. Jego świętość przejawiała się w zdyscyplinowanym, codziennym życiu. W jego zjednoczeniu z Bogiem i otwarciu się na każdego człowieka. To myśl, która pomaga nam myśleć o świętości nie jak o czymś nadzwyczajnym, ale wręcz codziennym.

Beatyfikowany w ostatnią niedzielę papież Paweł VI mówił, że człowiek współczesny woli słuchać świadków niż nauczycieli, a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są oni świadkami. – Dlatego podejmijmy dzisiaj wezwanie św. Jana Pawła II: nie lękajcie się być świętymi nowego tysiąclecia – zachęcał ks. Jacek Bramorski. – Słowa te odnoszą się do nas wszystkich, którzy otrzymaliśmy na chrzcie św. świętość dziecka Bożego. Nie lękajmy się świętości, gdyż ona jest wysoką miarą zwyczajnego życia chrześcijańskiego.