– Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie modlitwy i solidarne trwanie. Nawet nie przypuszczałem, że doświadczę tylu dowodów pamięci – mówi abp Sławoj Leszek Głódź.
Przeszedłem poważny zabieg. Z powodu choroby nowotworowej trzeba było usunąć cały żołądek. Teraz trzeba się z tym zmierzyć i jeżeli Pan Bóg pozwoli, dalej służyć Kościołowi – mówił 21 października podczas spotkania z przedstawicielami katolickich mediów działających na terenie archidiecezji abp Sławoj Leszek Głódź. Metropolita dziękował za modlitwy, jakimi otaczali go wierni. Podkreślił, że trwały one nie tylko w archidiecezji gdańskiej, ale także warszawsko-praskiej oraz ordynariacie polowym. – Modlitwy były zanoszone również na falach Radia Maryja oraz w Telewizji Trwam. Kiedy już dochodziłem do siebie, to ze wzruszeniem mogłem wszystko śledzić. Czułem się jak w wielkiej wspólnocie modlitwy i służby Kościołowi – mówił metropolita. Arcybiskup opowiadał także o przebiegu swojej choroby.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.