W Mszy św. odpustowej ku czci św. Katarzyny Aleksandryjskiej uczestniczył Krzysztof Penderecki. Światowej sławy kompozytor i dyrygent obchodził swoje 81. urodziny.
W zabytkowym kościele pw. św. Katarzyny w Gdańsku 25 listopada odprawiona została uroczysta Msza św. odpustowa ku czci patronki świątyni. Eucharystii przewodniczył ks. dr Zbigniew Zieliński, proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.
Uroczystość uświetnił Polski Chór Kameralny pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego. Artyści wykonali utwór "Missa Brevis" autorstwa Krzysztofa Pendereckiego z okazji urodzin kompozytora. Dodatkowo jubilatowi wręczone zostało ekskluzywne wydawnictwo opracowane graficznie przez prof. Sławomira Witkowskiego. Publikacja zawiera prezentację rękopisów - szkiców i skończonej partytury, składających się na kompozycję "Missa Brevis". Mszy św. towarzyszyła także niezwykła oprawa muzyczna carillonu w wykonaniu Moniki Kaźmierczak.
W homilii ks. Zielinski przypomniał wszystkim sylwetkę św. Katarzyny Aleksandryjskiej, która żyła w czasach dramatycznych prześladowań chrześcijan przez cesarzy Dioklecjana i Maksymina. Katarzyna poniosła śmierć męczeńską w wieku 18 lat. Wyrok zapadł po dyspucie religijnej, w której przyszła święta okazała się bieglejsza od pięćdziesięciu filozofów niechrześcijańskich. - Podania historyczne mówią, że Katarzyna z łatwością poradziła sobie z argumentami najwybitniejszych mędrców tamtych czasów, uzasadniając wartość wiary w Boga - mówił duchowny.
Krzysztof Penderecki, wybitny kompozytor i dyrygent Jan Hlebowicz /Foto Gość Niezadowolony z takiego obrotu sprawy cesarz Maksymin skazał Katarzynę na śmierć po torturach. Odstąpiono jednak od łamania kołem po zniszczeniu narzędzia tortur przez anioła i wyrok wykonano przez ścięcie. - Ta gehenna sprawiła, że Katarzyna osiągnęła nie tylko laury świętości, ale mimo upływu tylu wieków wciąż obecna jest w sercach ludzi wierzących, a zasługi jej bardzo krótkiego życia stale emanują i inspirują ludzi zajmujących się różnymi profesjami - podkreślił ks. Zieliński.
- Stare powiedzenie mówi, że ze św. Katarzyną wchodzimy w adwent. Miejmy nadzieję, że patronka tej wyjątkowej świątyni pozwoli nam podczas tego okresu czuwania, przygotowującego do świąt Bożego Narodzenia, jeszcze bardziej odkryć w sobie nowe wartości i siły, dzięki którym staniemy się ludźmi większego i piękniejszego ducha - powiedział na zakończenie kapłan.
Więcej na temat uroczystości w 49. numerze Gościa Niedzielnego.