– Gdy ktoś chodzi w za ciasnych butach, wtedy ból jest dobry, bo pokazuje, że trzeba coś zmienić – zauważa ks. Zbigniew Wądrzyk odpowiedzialny za gdańską Szkołę Nowej Ewangelizacji. Adwent też skłania do zmian. I raczej bez bólu się nie obejdzie.
Na gdańskiej Wyspie Sobieszewskiej, przed domem rekolekcyjnym, stoi kapliczka z figurką Maryi Niepokalanej miażdżącej głowę węża. – Adwent to czas miażdżenia. My – potomstwo niewiasty – dzięki łasce Chrystusa miażdżymy głowę węża. Widzimy to zwłaszcza prowadząc rekolekcje ewangelizacyjne. Ale on miażdży nam piętę i bez bólu się nie obejdzie – twierdzi ks. Zbigniew Wądrzyk, odpowiedzialny za gdańską Szkołę Nowej Ewangelizacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.