- "Witaj, Jezu ukochany, od patriarchów czekany, od proroków ogłoszony, od narodów upragniony". Tę kolędę śpiewa cała Polska i my z nią - mówił w homilii abp Sławoj Leszek Głódź.
Tradycyjnie o północy w Wigilię Bożego Narodzenia tłumy wiernych wypełniły oliwską katedrę, aby tam wraz z metropolitą gdańskim uczestniczyć w uroczystej Pasterce. Podczas porcesji do ołtarza mrok rozświetlały jedynie światełka choinkowych lampek.
Arcybiskupowi towarzyszyło kilkunastu kapłanów. - Jezus wciąż żyje w betlejemskiej szopie. Wczoraj, dziś i na wieki. Idzie przez ludzkie dzieje wraz z Kościołem. Przychodzi w Eucharystii. I tak jest po XXI wiek, którego my jesteśmy świadkami i którego wspólnotę tworzymy - podkreślił metropolita gdański.
- Jezus Chrystus ukazuje nam w noc narodzenia Bożego ostateczny cel, że na zawsze pozostanie z nami, a my z nim. I taka jest perspektywa człowieczego losu i całego świata. Musimy sobie dziś uświadomić, że światło betlejemskiej nocy jest wniesieniem w nasze życie radości nawrócenia i zawierzenia Ewangelii. Radość Bożego Narodzenia jest wspaniałym darem - dodał arcybiskup.
W homilii abp Głódź odniósł się do wydanej niedawno książki "Jezus ośmieszony" śp. Leszka Kołakowskiego. - Filozof ten wychował dwa pokolenia ateistów i bezbożników, a sam pod koniec swojego życia przywędrował do Betlejem i odnalazł Jezusa. I właśnie tę swoją drogę do Chrystusa opisał - mówił arcybiskup i zachęcił wszystkich do zapoznania się z publikacją, która daje odpowiedzi na wiele istotnych i aktualnych pytań.
Na zakończenie abp Głódź złożył świąteczne życzenia wszystkim wiernym archidiecezji gdańskiej. - Moi drodzy, niech ten czas upłynie w radosnej, Bożej atmosferze. Tej, która wynika z naszej wiary. Światłość gwiazdy betlejemskiej pokonuje wszystkie ciemności. "Nie bójcie się, oto zwiastuję wam radość wielką" - mówi anioł w noc Bożego Narodzenia. Niech te słowa napełnią nasze serca, trwają przez święta i będą zaczynem na cały nowy rok 2015.