Człowiek, choćby tylko podświadomie, pragnie przemiany swego życia.
Sylwestrowa północ ma oddzielić stare od nowego. Tymczasem już kilka dni po Nowym Roku okazuje się, że w życiu nie następuje radykalny przewrót, a jedyną rzeczą, która jeszcze przez jakiś czas budzić będzie zdziwienie, jest ostatnia cyfra w dacie, którą zwykle zapisujemy zupełnie machinalnie. Warto wówczas przypomnieć sobie, że najważniejsze wydarzenia przemieniające naszą rzeczywistość dokonały się dwa tysiące lat temu, a w naszym „teraz” możemy doświadczyć ich mocy. To Jezus Chrystus, Bóg-Człowiek jest bowiem jedynym źródłem przemiany naszego losu. A ludzie każdego czasu, przyjmując Dobrą Nowinę, doświadczają pokoju i odnowienia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.