- Dzisiaj potrzeba nam odwagi w działaniu. Kościół zawsze rodzi się w trudzie, dzięki ofiarności wiernych. Ale budowany jest przecież dla Boga i dla ludzi. Podejmujemy więc to dzieło ze spokojem w sercu i zaufaniem w Boże błogosławieństwo - mówił 2 marca w Wejherowie abp Sławoj Leszek Głódź.
W rodzinnej atmosferze odbyło się spotkanie rozpoczynające budowę kościoła pw. św. Karola Boromeusza w Wejherowie. Parafianie, przedstawiciele władz samorządowych oraz kapłani wejherowskich parafii przybyli w poniedziałkowe przedpołudnie na plac przy ołtarzu polowym, gdzie powstać ma nowa świątynia. Nie zabrakło także księży proboszczów, którzy w różnych miejscowościach archidiecezji podejmują trud budowy kościołów.
- Za chwilę wbijemy pierwszą, symboliczną łopatę rozpoczynającą dzieło budowy nowego kościoła. Powstała już plebania i kaplica. Wszystko idzie zgodnie z programem - mówił arcybiskup prezentując projekt świątyni. Poprosił także wiernych, aby wspierali swego proboszcza modlitwą.
Po modlitwie i błogosławieństwie metropolita wraz z kapłanami i przedstawicielami władz udali się w położone nieopodal kaplicy polowej miejsce, aby uroczyście rozpocząć budowę.
Uroczystość zakończyła się wspólną agapą przy wybornej grochówce.