Kościół św. Wojciecha w Kielnie 21 marca rozbrzmiał pieśniami pasyjnymi. Zakończył się IX Pomorski Festiwal Pieśni Wielkanocnej - Szemud 2015.
Koncert laureatów. Występ chóru Duc in Altum pod kierownictwem ks. Przemysława Raczkowskiego CSsR
Katarzyna Banc /Foto Gość
W ciągu czterech godzin przesłuchań trzynaście zespołów i chórów z terenu głównie archidiecezji gdańskiej zaprezentowało swoje umiejętności. Dzięki dorocznemu spotkaniu poziom artystyczny występujących w nich grup zwiększa się. To spotkanie pokazuje również ogromne zaangażowanie wykonawców, którzy na co dzień uświetniają swoim śpiewem parafialne uroczystości.
Przewodniczący jury ks. Robert Kaczorowski w szczególny sposób wyróżnił zaangażowanie dyrygentów prowadzących chórzystów. - Poprzez waszą pracę przyczyniacie się do podtrzymywania tradycji wielkopostnej. Dzięki wam pieśń pasyjna wciąż rozbrzmiewa w kościołach, jest żywa, nie odeszła w zapomnienie - powiedział.
Po występach konkursowych artyści i wierni z kielneńskiej parafii uczestniczyli w uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia. - Nie możemy udać się do Ziemi Świętej, ale poprzez ten śpiew i dzisiejszy udział we Mszy św. jesteśmy w miejscu narodzenia Jezusa Chrystusa i w miejscu Jego męki. A więc idziemy drogą krzyżową Jerozolimy. Znajdujemy się na Górze Kalwarii i w wieczerniku, gdzie sprawowana była Najświętsza Ofiara. To wszystko zamyka się w tajemnicy życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. My jako uczestnicy tej wielkiej drogi krzyżowej wyśpiewujemy ustami i sercem to co przeżywała Matka Boża Bolesna, niewiasty pobożne i wszyscy uczestnicy Drogi Krzyżowej. - powiedział metropolita.
W tegorocznej edycji uczestnicy walcząc o nagrody prezentowali utwory polskie, kaszubskie oraz chorał gregoriański. - Coraz częściej na chorał nie patrzy się w kategoriach koncertowych, ale wykonywanie chorału staje się dla śpiewaków modlitwą. Często gdy prezentację swoją zespoły rozpoczynają od chorału gregoriańskiego to robią to w duchu pełnej modlitwy - podkreślił ks. Kaczorowski.
Metropolita gdański ufundował specjalną nagrodę - 16-kilogramowy szklany okręt za najlepsze wykonanie utworu chorałowego. Przypadła ona gdyńskiemu, kameralnemu chórowi mieszanemu "Duc in Altum" pod przewodnictwem o. Przemysława Raczkowskiego CSsR. Ci sami wykonawcy zdobyli również Grand Prix IX Pomorskiego Festiwalu Pieśni Wielkopostnej. - "Duc in altum" to "wypłyń na głębię" niech to będzie myśl przewodnia dla nas wszystkich na czas Wielkiego Postu - podsumował galę wręczenia nagród ksiądz arcybiskup.
Na koniec wieczoru odbył się koncert laureatów, podczas którego wystąpiły jeszcze: chór żeński I LO w Wejherowie, elbląski chór "Alta Trinitas" oraz panie z chóru "Gaudeamus" z Gościcina.