Gdański

Bóg się cieszy, a my z Nim

– Jeżeli sztuka porządkuje przestrzeń publiczną, daje harmonię w muzyce, która także czasami rozbrzmiewa w tej przestrzeni, to Słowo też ją kształtuje – mówi Waldemar Jaroszewicz
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Biblia. – Sukcesem byłoby, gdyby ludzie odkurzyli Pismo Święte, które jest w każdym domu, otworzyli je i zaczęli czytać. Żeby pozwolili, by Bóg działał w ich życiu – mówi Monika Baran, jedna z koordynatorek gdyńskiej akcji „Słowo na plaży”.

Wszystko zaczęło się kilka lat temu. – Spotkałem się z ks. prof. Grzegorzem Szamockim, rektorem seminarium. Chcieliśmy jakoś bardziej zaznaczyć w diecezji gdańskiej przeżywany co roku Tydzień Biblijny. Ksiądz rektor zaproponował, aby zacząć czytać Biblię w przestrzeni publicznej, na Długim Targu – opowiada Waldemar Jaroszewicz, przewodniczący Rady Oddziału Okręgowego „Civitas Christiana” w Gdańsku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.