- Pamiętamy o twórcach marynarki wojennej, o tych, którzy w 1939 roku bronili Kępy Oksywskiej, o naszych okrętach, które pod biało-czerwoną banderą walczyły na morzach i oceanach całego świata. Ich załogi stanowią dla nas symbol i wzór do naśladowania - mówił kontradmirał Mirosław Mordel, dowódca 3 Flotylli Okrętów.
Oprócz 40-lecia ORP Błyskawicy w roli obiektu do zwiedzania, w tym roku mija 80. rocznica położenia stępki pod niszczyciel. Z tej okazji na okręcie-muzeum odbył się pierwszomajowy piknik.
W trakcie imprezy goście poznali zwyczaje, tradycje, historię i współczesność Morskich Sił Zbrojnych. - Jednym z naszych najważniejszych haseł jest: "ciągłość i tradycja". Początki marynarki wojennej są ściśle związane z odzyskaniem przez Polskę niepodległości i uzyskaniem dostępu do morza. Marszałek Piłsudski wydał rozkaz o utworzeniu polskiej marynarki 28 listopada - powiedział kontradmirał Mordel.
Dowódca 3 Flotylli Okrętów odniósł się również do planów modernizacji polskiej floty wojennej. - W 2013 roku został przyjęty program rozwoju marynarki, w ramach którego mamy nadzieję pozyskać 3 okręty ochrony wybrzeża, 3 trałowce i 3 okręty podwodne. Problemem jest czas. Tego typu jednostek nie buduje się w ciągu kilku miesięcy. To proces długotrwały i bardzo kosztowny - podkreślił.
O historii ORP Błyskawicy i służbie na pokładzie jednostki opowiedział jej dowódca kmdr Jerzy Łupkowski. - Załoga przygotowana jest do profesjonalnej obsługi sprzętu i uzbrojenia okrętowego, a część jej członków uczestniczy w rejsach innych okrętów 3 Flotylli. Dla mnie to zaszczyt być dowódcą niszczyciela, który jako jedyna jednostka marynarki wojennej jest odznaczona Złotym Krzyżem Virtuti Militari - zaznaczył.
Na wszystkich uczestników majówki czekały atrakcje. W programie znalazły się: występ Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej, pokaz musztry paradnej w wykonaniu uczniów klasy o profilu obronnym z XII LO w Gdyni, przemarsz podchorążych Akademii Marynarki Wojennej, pamiątkowa fotografia "Parada burtowa" mieszkańców i turystów na pokładzie okrętu, a także występy wokalne. Na głodnych czekała ciepła grochówka.
Mimo niesprzyjającej pogody majówka na ORP Błyskawica cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno starszych jak i młodszych pasjonatów marynarki wojennej.
Po zakończeniu pikniku wszyscy chętni za darmo mogli przespacerować się po pokładzie ORP Błyskawicy i odwiedzić wnętrze niszczyciela. - Nigdy wcześniej nie byłem na okręcie. Muszę powiedzieć, że robi wrażenie, szczególnie działa, armaty przeciwlotnicze i wyrzutnie torpedowe - mówi dwunastoletni Patryk.
- ORP Błyskawica jako okręt-muzeum hucznie rozpoczął 40. sezon wystawienniczy. Atrakcje towarzyszące majówce jak i możliwość darmowego zwiedzania niszczyciela mają zachęcić wszystkich do zainteresowania się marynarką wojenną, morzem, okrętami - podsumowuje Aleksander Gosk, publicysta morski, pracownik Akademii Morskiej w Gdyni, prowadzący majówkę na Błyskawicy.