- W czasach, w których Polaków coraz częściej oskarża się o antysemityzm, działalność rotmistrza Witolda Pileckiego powinna być szczególnie eksponowana i promowana - uważa Wojciech Szymański, współorganizator obchodów.
Pokaz filmu, odsłonięcie pomnika, wykład, Msza św. i marsz złożą się na pomorskie obchody Dni Rotmistrza Witolda Pileckiego (12-17 maja), organizowane m.in. przez gdański oddział IPN i Stowarzyszenie "KoLiber".
- W maju przypada 114. rocznica urodzin i 67. rocznica śmierci W. Pileckiego. Nie ma lepszego miesiąca, by upamiętnić tę wyjątkową postać - podkreśla dr Karol Nawrocki, naczelnik OBEP IPN w Gdańsku. - Rotmistrz był działaczem społecznym, uciekinierem z Auschwitz, opracowywał pierwsze sprawozdania o ludobójstwie, jako żołnierz AK walczył z Niemcami, brał udział w powstaniu warszawskim i w końcu zginął z rąk komunistów. Życie rotmistrza Pileckiego to gotowy scenariusz na film.
- Witold Pilecki to szczególna postać w historii Polski. Był wzorowym ojcem i mężem, niezłomnym żołnierzem, ale także bardzo sprawnym organizatorem. Jest dla nas wzorem do naśladowania - zaznacza Wojciech Szymański ze Stowarzyszenia "KoLiber".
Obchody rozpoczną się dzisiaj (12 maja). W auli Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego odbędzie się pokaz filmu "Ucieczka z piekła. Śladami Witolda Pileckiego". Gościem specjalnym pokazu będzie 95-letni Kazimierz Piechowski, który w 1942 roku - podobnie, jak Witold Pilecki - brawurowo uciekł z Auschwitz-Birkenau, po ucieczce walczył w AK, a po wojnie był prześladowany przez aparat bezpieczeństwa PRL.
W czwartek w gdańskim Ratuszu Staromiejskim historyk Piotr Szubarczyk z Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku wygłosi wykład pt. "Rotmistrz Witold Pilecki ps. Druh - europejska twarz odwagi". Wstęp wolny.
Z kolei w piątek w Technikum im. rtm. Witolda Pileckiego w Przodkowie odbędzie się odsłonięcie i poświęcenie pomnika upamiętniającego piątą rocznicę nadania szkole imienia. Jak informuje dyrektor placówki Kazimierz Klas, obelisk to trzytonowy, pochodzący z Kaszub głaz. Na terenie zielonym przy szkole zostanie też zasadzony dąb upamiętniający patrona szkoły.
Ostatnim punktem obchodów będzie zaplanowany na niedzielę Gdański Marsz Rotmistrza Pileckiego. Poprzedzi go Msza św. w kościele św. Brygidy. Po niej sprzed Dr Karol Nawrocki, naczelnik OBEP IPN, zachęca do udziału w pomorskich obchodach Dni Rotmistrza Witolda Pileckiego Jan Hlebowicz /Foto Gość świątyni wyruszy pochód, który zakończy się pod Dworem Artusa, gdzie głos zabiorą organizatorzy. Dni Rotmistrza Witolda Pileckiego zakończy koncert Zespołu Historyczno-Patriotycznego "Forteca" w wykonaniu absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku.
Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. Był bohaterem wojny z bolszewikami i uczestnikiem kampanii 1939 r. W okupowanej stolicy współtworzył Tajną Armię Polską. 19 września 1940 r. wszedł w "kocioł" podczas łapanki i trafił do niemieckiego obozu Auschwitz. Uciekł z obozu pod koniec kwietnia 1943 r. Opracowywał pierwsze sprawozdania o ludobójstwie w Auschwitz ("raporty Pileckiego"), przesyłane na Zachód.
Trafił do AK i brał udział w powstaniu warszawskim. W latach 1944-45 był w niewoli niemieckiej w oflagu w Murnau. Po wyzwoleniu obozu dołączył do II Korpusu Polskiego we Włoszech. W październiku 1945 r. wrócił do Polski, by prowadzić działalność wywiadowczą na rzecz II Korpusu.
W maju 1947 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy UB. Był torturowany i oskarżony m.in. o działalność wywiadowczą na rzecz polskiego rządu na emigracji. 15 marca 1948 r. rotmistrz został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 25 maja w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Miejsce pochówku rtm. Pileckiego nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze.