Zawodnicy z całego świata pokonali 42-kilometrową trasę, która wiodła przez najbardziej malownicze i atrakcyjne miejsca na mapie Gdańska - Europejskie Centrum Solidarności, Główne Miasto z ulicą Długą czy Park Nadmorski im. R. Reagana.
Blisko 2500 biegaczy 17 maja wzięło udział w organizowanym po raz pierwszy PZU Gdańsk Maratonie. Zawody wygrał Piotr Szpigiel z Braniewa. Na podium stanęli też Michał Sowa z Gdańska i Jarosław Janicki z Gryfina.
Zwycięzca pokonał morderczy dystans w czasie 2:37:25.
Wśród kobiet triumfowała Ewa Huryń ze Szczecina, która uzyskała czas 3:03:41.
W pokonywaniu kolejnych kilometrów pomagali kibice, którzy licznie zgromadzili się na trasie maratonu.
- Widziałam, że wsparcie oklaskami i okrzykami dodawało zawodnikom sił. Podziwiam ich, że byli w stanie pokonać tak długi dystans - mówi pani Alina, która wraz z mężem i dziećmi kibicowała biegaczom przy Ergo Arenie.
Każdy z uczestników PZU Gdańsk Maratonu otrzymał wyjątkowo atrakcyjny pakiet startowy. Znalazły się w nim koszulka, worek sportowy, kubek ceramiczny i kosmetyki. Na mecie na finiszujących czekał okazały medal, na którym można było wygrawerować osiągnięty przez siebie czas.
Impreza nie ograniczyła się wyłącznie do biegu. Na wszystkich chętnych, którzy pojawili się w okolicach trasy maratonu, czekało wiele atrakcji. W specjalnej Strefie Zdrowia można było skorzystać z darmowych konsultacji kardiologicznych, dietetycznych czy ortopedycznych. Z kolei w strefie Nordic Walking profesjonalni trenerzy uczyli właściwego chodzenia z kijkami.
W trakcie maratonu można było też pomóc najbardziej potrzebującym. Każdy odwiedzający strefę "Podziel się kilometrem" mógł spróbować swoich sił na profesjonalnej bieżni. Za każdy pokonany kilometr, PZU przeznaczyło 10 zł na rzecz Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza.
- Mamy nadzieję, że PZU Gdańsk Maraton na stałe zagości w kalendarzu wszystkich polskich biegaczy, jak i zagranicznych sympatyków tej dyscypliny. Inauguracja tak dużej imprezy to wynik rosnącej popularności biegania na Pomorzu i wielkiego zainteresowania mieszkańców tą formą aktywności - mówi Michał Witkowski, rzecznik prasowy Grupy PZU.