Nowy numer 13/2024 Archiwum

Walczą też o mozaikę

Przy przebudowie kina "Neptun" na hotel "Hampton by Hilton" ma zostać zniszczona mozaika Anny Fiszer. Przeciwko jej likwidacji protestuje już niemal 5 tys. internautów.

Spółka Capital Park zapowiedziała, że hotel sieci "Hampton by Hilton", powierzchnie handlowe oraz niewielkie kino studyjne powstaną w miejsce zespołu trzech kin, które mieszą się w budynku między ul. Długą, Piwną i Lektykarską. Przeciwko likwidacji kina protestują internauci. Więcej o tym TUTAJ.

Jednak nadchodzące zmiany przy ul. Długiej 57 budzą obawy nie tylko miłośników sztuki filmowej. Według przedstawionego przez firmę projektu, całkowitej metamorfozie ulec ma charakterystyczna fasada od strony ul. Lektykarskiej. A to oznacza, że ze ściany budynku kina zniknie powstała w latach 50. ubiegłego wieku wielkoformatowa mozaika autorstwa sławnej artystki malarki Anny Fiszer.

Swój sprzeciw postanowili wyrazić użytkownicy Facebooka, którzy utworzyli na portalu grupę "Nie dla Zniszczenia Mozaiki Anny Fiszer". Wydarzenie popiera już prawie 5 tys. osób. "Abstrakcyjna mozaika Anny powstała z oporu wobec cukierkowatego socrealizmu, szalejącego parę ulic dalej. Artystka mówiła o tym projekcie z dumą, jako o realizacji czysto artystycznej, niezależnej od oczekiwań ówczesnej władzy" - piszą na stronie facebookowej akcji internauci.

Jednym z inicjatorów protestu jest Mikołaj Trzaska. Znany muzyk jazzowy zaznacza, że z mozaiką na tyłach budynku kina związanych jest wiele popkulturowych odniesień, związanych choćby z filmem "Do widzenia, do jutra" w reżyserii Janusza Morgensterna.

W akcję obrony mozaiki włączyli się także studenci oraz pracownicy Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. A w internecie krąży petycja do Pomorskiego Konserwatora Zabytków w tej sprawie.

"Na naszych oczach, na mocy bezdusznych i nieprzemyślanych decyzji administracyjnych, odchodzi w niebyt dorobek pierwszego pokolenia twórców, którzy po II wojnie światowej związali się z Gdańskiem (...). Nie zgadzając się na zniszczenie dzieł sztuki świadczących o powojennej tożsamości artystycznej Gdańska, wartościowych ze względów artystycznych i historycznych, wnosimy o zahamowanie procesu ich niszczenia, natychmiastowe objęcie ich opieką konserwatorską, a także podjęcie dyskusji nad obliczem estetycznym miasta. Planowana funkcja hotelowa nie musi kolidować z obecnym wystrojem dawnego kina. Hall kina ze wszystkimi zachowanymi elementami dla sprawnego projektanta może być artystycznym wyzwaniem, a nie ograniczeniem w przystosowaniu dla funkcji lobby hotelowego" - możemy przeczytać w piśmie.

Tymczasem grupa Capital Park informuje, że nie ma możliwości technicznych, by mozaikę przenieść. Inwestor wskazuje też, że nie otrzymał ani od konserwatora Walczą też o mozaikę   Tak ma wyglądać budynek po przebudowie Materiały prasowe Capital Park zabytków, ani od miejskich urzędników wytycznych, które mówiłyby o zachowaniu tej elewacji. Mozaika ma być za to uwieczniona na zdjęciach, które będą zdobiły wnętrze hotelu.

Wydaje się jednak, że likwidacja mozaiki wcale nie musi być konieczna. - Mam dwa pytania do profesjonalistów - znawców sztuki oraz projektantów elewacji. Po pierwsze: czy można inteligentnie wkomponować okna w istniejącą elewację? Po drugie: może lepiej zdjąć elewację z mozaiką i przenieść ją w inne miejsce? W pierwszym przypadku mozaika ulegnie przekształceniu, ale zachowa miejsce ekspozycji. W drugim - dzieło zostanie uratowane, ale zmienią się lokalizacja i kontekst ekspozycji. No i pozostaje kwestia, gdzie je umieścić - może na budynku multikina, który ma niedługo powstać przy ul. Okopowej? - zastanawia się Piotr Dwojacki, jeden z liderów Gdańska Obywatelskiego. - W każdym przypadku władze Gdańska mają pole do popisu, mają przede wszystkim lepszą pozycję do rozmów z inwestorami niż samorzutna grupa miłośników sztuki - dodaje.

Jak zapewniają organizatorzy protestu na Facebooku, apel o zachowanie mozaiki Anny Fiszer zostanie wystosowany również przez wykładowców: ASP, Instytutu Historii Sztuki na UG, Wydziału Architektury PG oraz Stowarzyszenie Historyków Sztuki.

Malarka i grafik Anna Fiszer urodziła się w 1909 r. w Łomży. W latach 1927-1931 kształciła się w Wyższej Szkole Sztuk Zdobniczych w Warszawie u Tadeusza Noskowskiego i Zofii Butrymowicz, a w okresie 1936-1939 studiowała w ASP w Warszawie u Karola Tichego. Podczas II wojny światowej łączniczka AK, uczestniczyła w powstaniu warszawskim. Od 1950 r. wykładowczyni w Katedrze Malarstwa, Rysunku i Rzeźby na Politechnice Gdańskiej. Anna Fiszer zmarła w 2002 r. w Gdańsku.

Więcej na temat likwidacji kina "Neptun" oraz mozaiki Anny Fiszer 22. numerze "Gościa Gdańskiego" na 31 maja.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama