- Zoo jest dla nas tak samo ważne jak opera, filharmonia, teatr - mówił 11 czerwca na terenie ogrodu zoologicznego Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Walczymy, aby w 2015 roku zoo odwiedziło pół miliona gości. To będzie wielkie osiągnięcie - dodał. 

Jak zapewnia prezydent Adamowicz, półmilionowy gość zostanie specjalnie uhonorowany. Nastąpi to na dworze króla zwierząt, czyli w lwiarni. Arco i dwie lwice już teraz cieszą się ogromnym zainteresowaniem gości, a ma być jeszcze lepiej. Obie samice są bowiem w ciąży. Pierwsze lwiątka mają przyjść na świat w czerwcu, a kolejne w lipcu.

Michał Targowski, dyrektor gdańskiego zoo, ostrzega jednak, że w sprawie narodzin lwiątek trzeba być przygotowanym na bardzo różne scenariusze.

- To są młode lwice i do tego pierworódki. Może się zdarzyć, że nie będą miały jeszcze odpowiednio rozwiniętego instynktu macierzyńskiego. Mogą, i nie boję się tego powiedzieć, zmarnować poród, a może nawet zjeść maluchy. To zdarza się czasami u dużych kotów - zastrzega. - Jednak jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w sierpniu może być w Gdańsku już około dziesięciu lwów - dodaje.

Poza lwim stadem pomóc w ustanowieniu rekordu frekwencji mają także nowi lokatorzy lwiarni. Wśród nich są dwa koty arabskie, które w naturze potrafią polować na węże, a także gundie - niewielkie i skoczne gryzonie. Bardzo ciekawym nowym nabytkiem ogrodu zoologicznego są golce.

- Gryzonie te prowadzą podziemny tryb życia, dlatego też są ślepe i łyse. Mimo to świetnie poruszają się w ciemnościach, a do tego nie odczuwają bólu, więc nie przejmują się otarciami. Są też bardzo odporne na nowotwory, a do tego są długowieczne. Potrafią dożyć nawet 30 lat - opowiada M. Targowski.

Dyrektor zapewnia, że na wakacje zoo przygotowało wiele atrakcji. Już jutro wszyscy chętni będą mogli wziąć udział w niezwykłym przedstawieniu, podczas którego lwy zapolują na zebry i żyrafy. Tekturowe figury tych zwierząt, z mięsem w środku, zostaną postawione na lwim terytorium. Wielkie koty ruszą do ataku około godziny 11.00.

W tym roku gdańskie zoo odwiedziło już 100 tys. osób, z czego w samym tylko maju prawie 60 tys. A to dopiero początek sezonu.