Günter Grass nie zgadzał się na wystawienie mu pomnika za życia, dlatego dopiero teraz pisarz zasiądzie na ławeczce obok Oskara Matzeratha - głównego bohatera "Blaszanego bębenka".
Odlana z brązu figura noblisty i Honorowego Obywatela Miasta Gdańska Güntera Grassa zostanie zamontowana w parku przy pl. Wybickiego we Wrzeszczu jesienią tego roku.
Pisarz zgodził się na umiejscowienie swojego pomnika obok postaci z jego najsłynniejszej powieści "Blaszany bębenek" - Oskara Matzeratha - jeszcze przed śmiercią. Widział projekt figur i zaakceptował go. Jednak kiedy pomnik był już prawie gotowy, G. Grass rozmyślił się. - Nie chciał pomnika za życia - wyjaśnia prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. - Był człowiekiem skromnym i zdecydował, że na ławeczce zasiądzie dopiero po śmierci. Zmarł w kwietniu tego roku w Lubece.
Prof. Sławoj Ostrowski z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, który jest autorem obu figur, mówi, że jest to jedna z jego ciekawszych realizacji. - Cieszę się tym bardziej, że - podobnie, jak Grass - także jestem mieszkańcem Wrzeszcza - wyjaśnia.
Jednocześnie prof. Ostrowski żałuje, że pomnik G. Grassa musiał czekać 15 lat na montaż, bo obie figury zostały odlane jednocześnie ok. 2000 roku. - Szkoda, że pisarz, zamiast na ławce, siedział w magazynie, bo mieszkańcy dzielnicy oraz miasta mogliby cieszyć się jego towarzystwem już od dawna - mówi.
Oskar na ławeczce zasiadł w 2002 roku. Günter Gras z książką na kolanie oraz fajką w dłoni dołączy do grającego na blaszanym bębenku karła już 16 października - w dniu swoich urodzin.