- Gdyby nie uczestnictwo w tej wspólnocie, bylibyśmy pewnie niedowiarkami. Ludźmi, którzy nie potrafią znaleźć swojego miejsca w świecie. Dzielić się z innymi swoim świadectwem, słuchać świadectw innych ludzi - to umacnia i buduje wiarę oraz przekłada się na nasze codzienne decyzje - mówi Joanna Jeka z Gdyni-Chyloni.
Pieszą pielgrzymką, która w sobotę o godz. 7.30 wyruszyła sprzed katedry oliwskiej do Matemblewa, członkowie Ruchu Rodzin Nazaretańskich rozpoczęli świętowanie 15. rocznicy powstania diecezjalnych struktur wspólnoty. - Dziękowaliśmy w matemblewskim sanktuarium za te 15 lat ruchu. Matemblewo jest dla nas miejscem szczególnym. W tym miejscu, przed laty, odbyły się nasze pierwsze samodzielne letnie rekolekcje. Co roku też, w wigilię Zesłania Ducha Świętego mamy tutaj czuwanie. Odczytujemy to, jako swoiste przygarnięcie przez Maryję - dzieli się ks. Paweł Jakimcio, diecezjalny moderator ruchu.
- Było super - dzieli się Barbara, uczestniczka spotkania. - Pielgrzymka nie była łatwą drogą. Zazwyczaj chodzę do Wejherowa. To trochę ponad 15 kilometrów. Ale tam droga jest asfaltowa i bardziej prosta. Tu w drodze przez las trzeba było iść pod górę. Szliśmy po kamienistych i piaszczystych drogach. Tak jak w życiu - dodaje.
W programie spotkania znalazła się adoracja Najświętszego Sakramentu oraz Eucharystia odprawiona w matemblewskim kościele przez 13 kapłanów. Przewodniczył jej ks. Andrzej Kopczyński z diecezji warszawsko-praskiej, członek koordynacji krajowej Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Wśród gości znaleźli się także zaprzyjaźnieni księża z diecezji: elbląskiej, warmińskiej i toruńskiej oraz opiekunowie poszczególnych grup z terenu archidiecezji. Po Mszy św. kapłani oraz wierni dokonali aktu ofiarowania wspólnoty Matce Bożej i św. Józefowi.
Danuta, Barbara i Joanna działają w Ruchu Rodzin Nazaretańskich w Gdyni-Cisowej ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Zgromadzeni mieli także okazję, by uczestniczyć w przedstawieniu, ukazującym duchowość świętych patronów ruchu. Obejrzeli też prezentację multimedialną, podsumowującą dokonania wspólnoty na przestrzeni 15 lat jej działalności w archidiecezji gdańskiej. Znaleźli także czas na przyjacielskie rozmowy podczas przeżywanej na świeżym powietrzu agapy. W spotkaniu uczestniczyło ok. 150 osób.
- Nasza wspólnota to ruch dla rodzin, ale także dla osób samotnych. Uczymy tutaj zapraszania Maryi do codziennego życia. Formacja odbywa się przez cotygodniowe spotkania w parafiach. Członkowie ruchu chętnie angażują się w życie parafialne. Zdecydowanie funkcjonowanie we wspólnocie przekłada się na ich życie codzienne - podkreśla ks. Paweł Jakimcio.
- Ruch motywuje nas do porannego czytania i Pisma Św. i codziennej medytacji. 15 minut spędzone na medytacji nastraja nas i przygotowuje do działania. Ja czuję się lżejsza, mam świadomość obecności Boga i Jego Matki w moim codziennym życiu. Łatwiej mi także przyjmować łaski, które Bóg mi daje. A Maryja pomaga nieść trudy codziennego życia - stwierdza Joanna Jeka. - Czasami naprawdę jest trudno. Każdy z nas jest tylko człowiekiem. Czasem upadamy i trudno jest się podnieść. Ale wówczas czuję za sobą jeszcze jedne, Boże ręce - dodaje.