Nowy numer 13/2024 Archiwum

In vitro nie leczy niepłodności

- Zdecydowanie podkreślamy, że zapłodnienie pozaustrojowe nie jest leczeniem niepłodności. Nie obejmuje bowiem diagnostyki oraz leczenia rzeczywistych jej przyczyn - mówi Ewa Kowalewska, przewodnicząca Forum Kobiet Polskich.

Forum Kobiet Polskich, ogólnopolskie stowarzyszenie z siedzibą w Gdańsku skupiające przedstawicielki 53 organizacji kobiecych, zwraca się do posłanek i posłów z prośbą o odrzucenie projektu ustawy o leczeniu niepłodności. Głosowanie odbędzie się w sejmie 25 czerwca.

- Jako kobiety i matki jesteśmy głęboko przejęte traktowaniem kobiet cierpiących na niepłodność oraz ich dzieci poczętych in vitro bez pełnej odpowiedzialności za ich zdrowie i godność należną każdej istocie ludzkiej - podkreśla E. Kowalewska. - Nie wyrażamy zgody na traktowanie poczętych dzieci jako własności "dawców" komórek, selekcję, utylizację, zamrażanie oraz powierzanie ich losu w ręce kupujących - uzupełnia.

Jak informuje FKP w ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia podało, że do finansowanego ze środków publicznych programu in vitro w pierwszym roku refundacji zakwalifikowano 8685 par, uzyskano 2559 ciąż, ale urodziło się tylko 214 dzieci. Nie podano informacji, ile z nich było chorych. Koszt dla podatników wynosił 72,4 mln złotych, czyli urodzenie jednego dziecka kosztowało ponad 338 tys. zł. Koszt ten nie obejmuje badań prenatalnych, opieki okołoporodowej, leczenia powikłań oraz chorych dzieci.

- Kompleksowa terapia niepłodności, jaką jest naprotechnologia, wykazuje znacznie wyższą skuteczność i jest tańsza, chociaż NFZ odmawia jej finansowania - zaznacza przewodnicząca FKP.

- Uważamy, że z przyczyn ideologicznych i finansowych oszukuje się kobiety, które cierpią z powodu niepłodności, proponując im procedurę zapłodnienia pozaustrojowego, jako jedyne rozwiązanie, często nie informując o poważnych powikłaniach zarówno dla nich, jak ich mężów i dzieci. Niewiele mówi się także, że metoda ta ma skuteczność nie większą niż 7,5 proc. - dodaje

We wrześniu ubiegłego roku Forum Kobiet Polskich zwróciło się do ministra zdrowia o jak najszybsze wprowadzenie kontroli oraz stałego dozoru medycznego wobec wszystkich ośrodków stosujących w Polsce zapłodnienie pozaustrojowe.

- Naszą petycję poparło ponad 40 tysięcy obywateli. Niestety nie otrzymałyśmy odpowiedzi, natomiast pojawiła się inicjatywa ustawodawcza, która pomija zgłaszane przez nas poważne problemy. Mamy prawo do uzyskania rzetelnych informacji przed decyzją Sejmu RP w tej kontrowersyjnej sprawie. Wracamy więc do naszych postulatów - mówi E. Kowalewska.

Oto one:

  • Poinformowanie opinii publicznej, ile kobiet w Polsce ma poważne powikłania na skutek stymulacji hormonalnej oraz jaki procent dzieci poczętych in vitro się rodzi, a ile z nich jest selekcjonowanych czy abortowanych na skutek wad rozwojowych i genetycznych;
     
  • Zobowiązanie ośrodków stosujących zapłodnienie pozaustrojowe do podejmowania pełnej odpowiedzialności za zdrowie i życie pacjentek oraz ich dzieci w przypadku wystąpienia powikłań lub wad rozwojowych oraz za koszty ich leczenia, które dzisiaj są finansowane przez NFZ.

Forum Kobiet Polskich jest stowarzyszeniem skupiającym przedstawicielki organizacji, stowarzyszeń i ruchów, które w swoim programie deklarują chęć działania na rzecz tworzenia środowiska opiniotwórczego kobiet katolickich. Stowarzyszenie działa w oparciu o naukę Kościoła katolickiego - naukę Jana Pawła II, Kartę Praw Rodziny w duchu cywilizacji miłości.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama