- Wodowanie to dopiero początek. Bo trzeba dalej ciężko pracować nad tym, żeby polską Marynarkę Wojenną odbudować - mówił wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak podczas uroczystości wodowania okrętu patrolowego ORP "Ślązak".
Uroczystości związane z chrztem i wodowaniem okrętu odbyły się w Stoczni Marynarki Wojennej SA w Gdyni, która buduje patrolowiec ORP "Ślązak".
- Przed nami kolejne wodowania i kolejne decyzje odbudowujące siłę naszej Marynarki Wojennej. To jest dobra wiadomość dla całej Polski, że wracamy z nowymi okrętami, budowanymi w polskich stoczniach - mówił wicepremier Siemoniak.
"Ślązak" jest pierwszym od 21 lat okrętem zbudowanym w polskiej stoczni i przekazanym MW. - Mam nadzieję, że zamkniemy dzisiaj pewien etap. Chcąc odpędzić pechowego ptaka, wybraliśmy nazwę, która nawiązuje do szczególnych relacji między Śląskiem a Gdynią. Są to dwa silne bieguny polskości - podkreślił T. Siemoniak.
Wicepremier podziękował wszystkim zaangażowanym w realizację tego projektu. - Dziękuję polskim stoczniowcom szczególnie. Wierzyliśmy, że są w stanie wykonać to zadanie, doskonale się spisali. Czekamy na kolejne okręty od polskich stoczni - mówił.
I dodał: - Rozbudowa naszej Marynarki Wojennej to nie tylko sentyment. Nie tylko miłość Polaków do Bałtyku. To potrzeba naszych czasów. Pokazały to niedawno bardzo duże sojusznicze manewry na Bałtyku - Baltops. Także NATO, ze względu na to, co się dzieje w Europie i wokół Europy, w zupełnie nowy sposób patrzy na zdolności morskie.
Wicepremier przyznał, że Bałtyk jest morzem strategicznym i dla Polskich interesów, i dla interesów NATO.
Zgodnie z harmonogramem prac, okręt powinien wejść do służby pod koniec przyszłego roku. Potrzebne są jeszcze skompletowanie i przeszkolenie załogi, wyposażenie jednostki oraz próby morskie.
Budowany od 2001 roku ORP "Ślązak" ma ponad 95 m długości i ponad 13 m szerokości. Może osiągać prędkość powyżej 30 węzłów. Pierwotnie miał być wielozadaniową korwetą typu Gawron. Niestety, ze względu na cięcia budżetowe, ustalono, że jednostka, której kadłub był gotowy, zostanie dokończona, ale w mniej zaawansowanej i tańszej wersji - jako patrolowiec.
Matką chrzestną okrętu ORP "Ślązak" została Maria Waga, żona zmarłego w 2008 r. Romualda Wagi, admirała i byłego dowódcy Marynarki Wojennej.