Największą atrakcją części historycznej Baltic Sail Gdańsk była spektakularna bitwa morska.
Na wodach Motławy 4 lipca stanęły do walki dwie uzbrojone grupy żołnierzy z XVIII wieku. Okręt rosyjski stanął w szranki z okrętem gdańskim. Słychać było strzały nie tylko z muszkietów, ale i z dział, a w powietrzu unosił się zapach prochu. Nie obyło się bez abordażu, z którego zwycięsko wyszła gdańska załoga.
- Nigdy wcześniej nie widziałem bitwy morskiej. Muszę przyznać, że rekonstruktorzy się postarali i wszystko wyglądało bardzo realistycznie - mówi Paweł, który spędza urlop w Trójmieście.
W czasie Baltic Sail zabytkowe centrum Gdańska zamieniło się XVIII-wieczny port, a przechodnie byli świadkami scenek rodzajowych, które miały miejsce w życiu gdańszczan 300 lat temu. Rekonstruktorzy pokazali m.in., jak wyglądał rozładunek statku czy sąd... nad ladacznicą. Wyjątkowym wydarzeniem był pokaz XVIII-wiecznej operacji chirurgicznej.
Ponadto w tym roku przy ulicy Rycerskiej - tam gdzie stał niegdyś zamek krzyżacki - powstało historyczne targowisko. Odwiedzając stragany, można było skosztować pieczonego chleba oraz kawy i czekolady przyrządzanej według dawnych receptur. Nie zabrakło także wyrabianych zgodnie z XVIII-wieczną tradycją napojów z niską zawartością alkoholu oraz kwasu chlebowego.
Inscenizacje historyczne przygotowali m.in. rekonstruktorzy z Projektu Historycznego Garnizon Gdańsk.