Gdański panteon bohaterów


W baraku aresztu śledczego czeka pluton egzekucyjny. Klawisze wprowadzają trzech skazanych. Jeden z nich, dowódca, mówi do towarzyszy: „Żegnajcie, bracia, już się więcej nie zobaczymy na tym świecie”. Chwilę później słychać rozkaz: „Po zdrajcach narodu polskiego – ognia!”. Partyzanci padają martwi na ziemię...

W taki sposób zakończyło się życie Stanisława Kulika, Henryka Ernesta i Jana Drelicha, członków Kadr Dywersyjnych-111 – tajnej, antykomunistycznej organizacji działającej na Wybrzeżu po 1945 roku. Podobnie wyglądały egzekucje innych więźniów politycznych w areszcie przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Wykonanie wyroku poprzedzały wielomiesięczne, brutalne przesłuchania. Aresztowani byli bici, torturowani, wyzywani. Część nie wytrzymywała śledztw. Rozstrzelanie nie było potrzebne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..