Dla chorej Klaudii przejadą 1000 kilometrów

Dzisiaj Klaudia ma 14 lat. Uczy się bardzo dobrze, ma doskonałą pamięć, uwielbia słuchać audiobooków. Ostatni rok szkolny skończyła z wyróżnieniem i świadectwem z czerwonym paskiem. Jej największą pasją jej śpiew. Występuje na koncertach i festiwalach. Do szczęścia brakuje jej tylko lepszego wzroku.

Z powodu wcześniactwa Klaudia miała na początku wiele kłopotów ze zdrowiem, z których w większości udało jej się wyleczyć. Niestety największym wciąż nierozwiązanym problemem, z którym zmaga się nastolatka, jest bardzo słabe widzenie spowodowane retinopatią wcześniaczą. 

- Klaudia chodzi do szkoły masowej, realizuje ten sam program co jej rówieśnicy. Jednak z powodu słabego wzorku napotyka na wiele trudności. Pisze i czyta Alfabetem Braille'a. Nie jest w stanie sama pojechać autobusem, nie chodzi na imprezy, nie może wyjść na rower z koleżankami. Porusza się zawsze z osobą towarzyszącą - tłumaczy pani Ewelina. - Marzy o tym, by móc ujrzeć twarze swoich bliskich - dodaje. 

- Lewym okiem widzę tylko zamazane kontury. Prawe działa trochę lepiej. Odróżniam osoby od mebli, ale tak naprawdę dopiero po głosie rozpoznaję z kim rozmawiam - mówi Klaudia.

W lutym 2013 r. udało się Klaudii wyjechać do Indii na specjalistyczny zabieg komórkami macierzystymi. To jedyna forma leczenia, która może jej pomóc. - Koszty były ogromne, wyniosły ok. 140 tys. złotych. Ale było warto, bo po zabiegu wzrok Klaudii się poprawił - mówi pani Ewelina. Niestety jeden taki wyjazd to za mało. Klaudia potrzebuje jeszcze trzech podobnych zabiegów, które powinny zostać przeprowadzone w niedużych odstępach czasu. - Koszt takiego przedsięwzięcia łatwo policzyć. Nie stać nas na taki wydatek - zaznacza mama Klaudii. 

W zebraniu 500 tys. złotych postanowili pomóc Jakub Socha, Dawid Nowak, Arkadiusz Ignatiuk oraz Tomasz Kafel. Wszyscy są studentami w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Przyszli strażacy wspólnie wymyślili akcję charytatywną. Nazwali ją "Po marzenia na Hel". W ciągu 9 dni zamierzają przejechać rowerami trasę z Tatr nad polskie morze. - Zaczniemy 21 sierpnia od wspinaczki na Rysy. Po zejściu z najwyższego szczytu w Polsce wsiądziemy na rowery i pokonując blisko 1000 kilometrów, dotrzemy nad Bałtyk - tłumaczą.

W jaki sposób zamierzają pozyskać środki na kosztowne leczenie Klaudii? - Po drodze zatrzymamy w Nowym Targu, Oświęcimiu, Tychach, Częstochowie, Piotrkowie Trybunalskim, Łodzi, Włocławku, Toruniu, Bydgoszczy, Grudziądzu i Gdańsku. Wszędzie tam, z pomocą lokalnych strażaków zorganizujemy atrakcyjne pokazy z użyciem gaśnic i wozów strażackich - wyjaśnia Arek. W planie są także instruktaż pierwszej pomocy, ćwiczenia z psami-ratownikami i koncerty. - W trakcie zabawy odbędzie się zbiórka pieniędzy do puszek - uzupełnia Kuba.

Dodatkowo na stronie internetowej oraz na Facebooku będą umieszczali filmiki i zdjęcia z kolejnych etapów podróży. - Pod każdym wpisem znajdzie się apel o pomoc dla Klaudii oraz numer konta, pod który można wpłacać pieniądze na operację. Będziemy też zachęcać wszystkich, którzy czują się na siłach do dołączenia do nas na trasie - tłumaczy Kuba. 

Kuba, Arek, Dawid i Tomek w czasie poprzedzającym akcję spotykają się także ze znanymi sportowcami, aktorami, piosenkarzami, których namawiają na przekazanie różnego rodzaju gadżetów na licytację. Piosenkarka Mela Koteluk złożyła swój podpis na t-shircie z hasłem "Po marzenia na Hel", piłkarz ręczny Artur Siódmiak wręczył im piłkę, a aktorzy Rafał Królikowski i Małgorzata Socha koszulkę z autografami. Te i wiele innych przedmiotów wystawione zostaną na internetowej aukcji charytatywnej. Pieniądze z ich sprzedaży trafią bezpośrednio na konto Klaudii.

Szczegółowych informacji o tym w jaki sposób można pomóc Klaudii należy szukać na stronie internetowej: www.pomarzenianahel.pl.

Więcej o chorobie 14-letniej Klaudii i akcji charytatywnej "Po marzenia na Hel" w 33. numerze "Gościa Gdańskiego".

Zobacz jak śpiewa Klaudia:

Klaudia Kwiecińska - WIOSNA PRZYJDZIE ZNÓW [Finał GaleriON 2013]
galerion galerion