– Danusia Siedzikówna „Inka” to pszeniczny kłos polskiego życia, który ledwie zaczął dojrzewać, został ścięty w godzinie egzekucji. Trzeba było lat, aby ziarno tego przerwanego gwałtownie życia zaowocowało – mówił abp Sławoj Leszek Głódź 30 sierpnia, podczas uroczystości poświęcenia pomnika bohaterskiej sanitariuszki.
Na długo przed godz. 13 tłum wiernych wypełnił plac przed kościołem salezjanów na gdańskiej Oruni. Wśród zgromadzonych byli przedstawiciele środowisk patriotycznych, parlamentarzyści i samorządowcy, przedstawiciele NSZZ „S”, kibice gdańskiej Lechii oraz wielu gości przybyłych na Wybrzeże z całej niemalże Polski. W uroczystości uczestniczyli także nieliczni żyjący żołnierze wyklęci, weterani walk o niepodległą Polskę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.