- Trzeba nam ducha uświęcenia i wyrzeczeń oraz wielkodusznej służby. Także w drodze do kapłaństwa nie zabraknie okazji, by być blisko ubogich, chorych, osób starszych, żyjących samotnie - mówił 13 października w katedrze oliwskiej abp Sławoj Leszek Głódź.
Inauguracja nowego roku akademickiego w Gdańskim Seminarium Duchownym zgromadziła nie tylko kleryków, moderatorów i wykładowców tej kształcącej kandydatów do kapłaństwa uczelni. Przybyli na nią przedstawiciele władz większości wyższych uczelni Wybrzeża, parlamentarzyści i samorządowcy, przedstawiciele świata nauki i przyjaciele seminaryjnej wspólnoty. Nie zabrakło także reprezentantów innych wyznań i religii. W uroczystości uczestniczyli także bliscy rozpoczynających naukę w seminarium kleryków I roku. Eucharystii inauguracyjnej przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź. Koncelebrowali ją gdańscy biskupi oraz kilkudziesięciu kapłanów.
W homilii metropolita zwrócił uwagą na konieczność wiernej służby Ewangelii, która jest podstawową wartością w życiu powołanych do kapłaństwa, szczególnie ważną wobec stojących przed Kościołem wyzwań. - Dzisiaj zagrożeniami są chociażby relatywizm moralny i pokusa odchodzenia od tradycyjnych wartości, jaką jest np. rodzina. Współodpowiedzialność za Kościół, miłość do ojczyzny - te i wiele innych wartości wypływających z Bożego prawa zapisanego w księdze Pisma Świętego wymaga wierności, radykalizmu, odważnego głoszenia wobec świata odwiecznych Bożych porządków - mówił do kleryków.
- Podstawą cywilizacji chrześcijańskiej jest miłość. To rdzeń człowieczeństwa, od którego nie ma odstępstwa, jeżeli chce się budować cywilizację prawdziwie humanistyczną, sięgającą wszystkich korzeni europejskich. Ona się ostoi wobec wichrów nadciągających nad kontynent - stwierdził hierarcha.
Zaznaczał także, że wiara w żaden sposób nie ogranicza człowieka w jego dążeniu do naukowego wyjaśniania rzeczywistości. - Nie ma sprzeczności pomiędzy mądrością ludzką a tą, która płynie z nauczania Jezusa. Zdumienie jest na pewno udziałem niejednego z uczonych. Nie chodzi jednak o to, by na zdumieniu poprzestać, ale o włączenie się w budowanie owej Jezusowej cywilizacji - dodał.
- Przyzywamy mocy Ducha świętego i wstawiennictwa błogosławionych patronów seminarium - kapłanów męczenników II wojny światowej. Niech ich ofiara, poświęcenie i miłość do ludzi, Kościoła i ojczyzny będzie nam światłem przewodnim. A naszą codzienność i przyszłość zawierzamy Matce Bożej. Ona jest matką dzieła, które podejmujemy - powiedział metropolita na zakończenie.