- Strój duchowny jest znakiem, że wchodząc na drogę z Jezusem, macie być świadomi zadania, jakie z tej decyzji wynika - mówił 18 października w katedrze oliwskiej ks. dr hab. Grzegorz Szamocki, rektor GSD.
Podczas uroczystej Eucharystii odprawionej w katedrze oliwskiej 9 kleryków III roku GSD przyjęło strój duchowny. Mszy św. sprawowanej przez księży profesorów i moderatorów seminarium oraz proboszczów parafii, z których pochodzą przeżywający swoje święto klerycy, przewodniczył ks. Grzegorz Szamocki, rektor GSD.
- Strój duchowny nie jest gwarancją waszego miejsca w królestwie Bożym. To nie jest bilet do loży VIP-owskiej. Ma on wam przypominać, że nie weszliście na drogę, która może wam zapewnić jakieś przywileje, ale na drogę z Jezusem, odpowiadając na Jego powołanie - mówił do kleryków ks. rektor.
Kaznodzieja podkreślał, że noszenie koloratki ma mobilizować powołanych do pokory, oddania się przyszłej misji oraz troski o owoce formacji, które już otrzymali. - Społeczność seminaryjna daje możliwość, by pokory się uczyć i w niej się ćwiczyć. To pokora wobec seminaryjnego regulaminu, kolegi w seminarium, która każe uznawać potrzeby i sposób myślenia drugiego. Wreszcie to pokora wobec moderatorów, ich wskazówek i rad. Najważniejsza jest jednak pokora wobec Boga, który was powołuje i taką drogę wam wyznacza - podkreślał ks. Szamocki. - Już teraz macie poświęcać się przyszłej misji. Powinno się to wyrażać w waszym osobistym pogłębianiu związku z Chrystusem. Niech biała koloratka przypomina wam, żebyście nie plamili tego, co jest wynikiem i owocem Bożej łaski.
Przed błogosławieństwem głos zabrał przedstawiciel alumnów III roku. - Dziękujemy za dwa lata formacji do służebnego kapłaństwa oraz za zaufanie, którym zostaliśmy obdarzeni, by przyjąć strój duchowny. Patrzymy w przyszłość. Przed nami jeszcze 4 lata ciężkiej pracy. Sutanna, którą przyjęliśmy, będzie dla nas motywacją, by jeszcze bardziej zjednoczyć się z Chrystusem ukrzyżowanym - mówił kl. Maciej Świgoń. Podziękował także spotkanym na drodze do kapłaństwa księżom oraz rodzicom i bliskim wspierającym powołanych modlitwą.
Na zakończenie przeżywający uroczystość klerycy udali się do swoich rodziców, aby ofiarować im śnieżnobiałe róże.