Zabytkowa świątynia zniszczona w pożarze w 2006 roku została wydobyta z mroku. Na św. Katarzynę w Gdańsku wróciła iluminacja.
- Zakończyły się odbiory nowej instalacji oświetleniowej na dachu najstarszego kościoła parafialnego na Starym Mieście. Prace instalacyjne trwały około dwóch miesięcy. Teraz można znów - jak przed 9 laty - podziwiać sylwetkę świątyni również po zmroku - informuje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Odbudowa iluminacji była możliwa dopiero po zakończeniu całościowego remontu kościoła, który trwał nieprzerwanie od 2006 roku. Wówczas, podczas prac dekarskich, doszło do pożaru. Ogień całkowicie zniszczył dach nawy głównej, częściowo runęła też jedna ze ścian. Wnętrze kościoła ocalało, ponieważ ruiny dachu zatrzymały się na stropie budynku. Zagrożoną zawaleniem wieżę kościoła uratowano.
Remont był podzielony na etapy i pochłonął ok. 12 mln zł. Koszt nowej instalacji oświetleniowej wyniósł 28 tys. zł..
Kościół św. Katarzyny jest najstarszym kościołem parafialnym Starego Miasta, wzniesionym w latach 1227-1239 z fundacji książąt gdańsko-pomorskich. Do 1944 roku zachwycał wyposażeniem pełnym zabytków gotyckich, manierystycznych i barokowych. W 1945 roku uległ zniszczeniu. Wewnątrz znajduje się płyta nagrobna z 1659 r. sławnego astronoma Jana Heweliusza. Na 76-metrowej wieży kościelnej zamontowany jest carillon - zespół zestrojonych ze sobą dzwonów wyposażonych w mechanizm umożliwiający wygrywanie na nich melodii.