- Ludzie młodzi potrzebują prawdziwego doznania wiary, bo wszystko co ofiaruje im świat jest tymczasowe - mówi ks. Zenon Pipka, proboszcz parafia Chrystusa Króla w Gdyni-Małym Kacku.
Pierwszy piątek miesiąca był dla parafian kościoła Chrystusa Króla w Gdyni okazją do modlitewnego spotkania z peregrynującymi symbolami ŚDM.
Przywitane przed świątynią - krzyż i ikona MB w uroczystej procesji zostały wprowadzone przed ołtarz, gdzie ks. Zenon Pipka, proboszcz parafii, poprowadził krótką modlitwę.
- Nie wiem, dlaczego, ale coraz więcej ludzi boi się krzyża. Znaku, którym przyjmowaliśmy chrzest św., tego, który kreślili na naszych czołach rodzicie i w końcu tego samego, którym sami nieporadnie żegnaliśmy się jako dzieci - mówił duszpasterz.
Duszpasterz zauważył również, że wiele osób poddaje się przesądom dotyczącym krzyża. - Czyżby krzyż stał się tylko pustym znakiem - przesądem, o którym mówi się że nie może wisieć nad drzwiami w domu albo że nie jest wskazane ofiarowywanie go, jako prezentu - pytał zebranych proboszcz.
Po powitaniu przyszedł czas na Mszę św. - Chcemy Boże znaleźć miejsce w Twoim Królestwie, dlatego radujemy się z obecności tych symboli, które zwiedziły wiele krajów i kontynentów, które były obecne w wielkich miastach, wspaniały katedrach i małych kościołach. Dzisiaj w każdym przemodlonym włóknie krzyża i w ikonie Marki objawia się nam Bóg jeszcze bardziej - mówi proboszcz.
Duszpasterz zauważył, że obecnie coraz bardziej powszechny jest brak zrozumienia Bożej łaski. - Ludzie od najmłodszych lat wiedzą, co to pieniądz, znają jego wartość. Nie wiedzą za to, czym jest Boże miłosierdzie, darmowe i trwające na wieki, dostępne dla każdego, kto tylko o nie poprosi -mówił ks. Z. Pipka.
Peregrynacja symboli ŚDM połączona była z wieczornym czuwaniem modlitewnym w intencji Światowych Dni Młodzieży zorganizowanym przez Ruch Światło-Życie.