Sztormowa pogoda nie zdołała ich powstrzymać. Z jednodniowym opóźnieniem, ale w świetnych humorach goście ze Szwecji dotarli do Gdańska, a wszystko za sprawą pewnej świętej.
Długi Targ. W okolicach fontanny Neptuna zatrzymuje się coraz więcej osób. Z zaciekawieniem patrzą na orszak 7 ubranych na biało dziewcząt. – Mamo, a dlaczego ta pani ma świeczki na głowie? – pyta jakiś chłopiec. – Nie wiem, ale chodź przyjrzymy się z bliska – odpowiada kobieta. Orszak zatrzymuje się przed choinką ustawioną już na Długim Targu. Dziewczęta zaczynają śpiewać... po szwedzku. Orszak św. Łucji to już tradycja. Od ponad 20 lat zawsze w grudniu z partnerskiego miasta Kalmar przyjeżdża grupa dziewcząt, które przybliżają mieszkańcom Gdańska postać świętej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.