Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Nie zasługujemy na dar zbawienia. Taka jest prawda o naszym życiu. Bóg jednak nigdy nie zrezygnował z człowieka upadającego pod ciężarem grzechów.
Jego działania podejmowane w historii mają przywrócić nam godność dzieci Bożych i otworzyć nasze serca na dar miłosierdzia. Jeżeli jest w nas choć odrobina pokory, ta wytrwałość Boga musi rodzić w naszych sercach zdumienie i wdzięczność. Szaleństwem byłoby odrzucenie Miłości ofiarowanej nam w Jezusie Chrystusie. Jego narodzenie, śmierć i zmartwychwstanie otwierają nam bowiem drogę do szczęśliwej wieczności. Niech zatem przeżywanie Jego obecności wśród nas nie tylko otworzy nasze serca na dary miłosierdzia, ale nauczy nas też, jak to miłosierdzie świadczyć innym. O rozpoczęciu Roku Miłosierdzia w archidiecezji piszemy na s. III.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.