Pod kluczem. To opowieść o życiu za kratami, Różańcu w celi, cotygodniowym bólu rozstania z bliskimi, o grypsującym, który przestał grypsować, marzeniach i noworocznych postanowieniach.
Marcin, w więzieniu od 4 lat: – Dlaczego siedzę? Za zło, które popełniłem. Konkretów nie powiem. Moje postanowienie noworoczne? By nigdy tu nie wrócić. Mateusz, w więzieniu od 9 lat: – Nie chcę wracać do przeszłości. Odhaczam w kalendarzu kolejne dni, a jeszcze ich trochę zostało. Dokładnie: 1350. Mój cel w nowym roku? Wygrać z własną agresją. Marek, w więzieniu od kilku miesięcy: – Zrobiłem coś, czego się wstydzę. Spieprzyłem życie sobie i swojej rodzinie. W styczniu mój syn Ignaś obchodzi pierwsze urodziny. Nie będzie mnie przy tym. Jakie mam postanowienie? Zrobić wszystko, by znowu znaleźć się blisko niego, obserwować, jak zasypia, czytać mu bajki na dobranoc...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.