Samorządowi województwa pomorskiego udało się pozyskać 157 mln zł na wsparcie przedsiębiorców, którzy zatrudnią osoby do 30. roku życia.
Pieniędzmi dysponować będą powiatowe urzędy pracy. W tym roku na wsparcie firm przeznaczonych zostało 39 mln zł, a w kolejnych dwóch latach powiatowe urzędy pracy będą mogły rozdysponować po 59 mln zł.
Firmy chcące skorzystać z tej formy wsparcia będą musiały zatrudnić na 24 miesiące osobę poniżej 30. roku życia. Jednak firmy decydujące się na taki krok dofinansowanie otrzymywać będą tylko przez pierwszy rok. Pracodawca, co miesiąc, otrzyma zwrot części kosztów związanych z wynagrodzeniem czy składkami na ubezpieczanie pracownika. Niestety, kolejne 12 miesięcy przedsiębiorca musi sfinansować we własnym zakresie. Według Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego to szansa na zmniejszenie bezrobocia wśród młodych mieszkańców, szukających zatrudnienia, gdyż szacunkowo kwota refundacji za jedną osobę wyniesie ok. 22 tys. zł rocznie.
Najwięcej, bo powyżej 16 mln zł ma otrzymać Urząd Pracy w Gdańsku. – Mnie ta wiadomość cieszy. Jestem świeżo po studiach i mam już dość dorywczych prac, z których nic nie wynoszę, oprócz kolejnej śmieciowej umowy. Może będzie to zachęta dla pracodawców, żeby jednak wziąć do siebie pełnego energii, młodego człowieka – zastanawia się Adrian, który przyszedł do gdańskiego PUP, żeby zarejestrować się jako bezrobotny. W Gdańsku na refundowane stanowiska pracy planuje się skierować 500 osób bezrobotnych.
Obok Gdańska na liście najwyżej dofinansowanych znalazło się również m.in. Wejherowo. Mniejszymi kwotami będą musiały zadowolić się urzędy w Nowym Dworze Gdańskim czy w Pucku.