- Służba w marynarce to były dla mnie bardzo radosne chwile. Pan Bóg pozwolił mi spełnić marzenie, które mogło wydawać się nierealne. Udało mi się połączyć kapłaństwo ze służbą ojczyźnie w wojsku - mówi ks. kmdr Bogusław Wrona.
Po 22 latach posługi w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego i 19 latach służby na Wybrzeżu ks. kmdr Bogusław Wrona, Dziekan Marynarki Wojennej, kończy swoją służbę. 10 lutego zastąpi go na tym stanowisku ks. kmdr por. Zbigniew Rećko, dotychczasowy proboszcz parafii wojskowej pw. św. Jerzego w Białymstoku.
Jak podkreśla ks. Bogusław Wrona, lata spędzone w Marynarce były dla niego czasem ogromnych wyzwań dotyczących zarówno spraw duchowych, jak i materialnych. Wśród tych ostatnich znalazł się min. gruntowny remont garnizonowej świątyni, budowa plebanii, stworzenie cmentarza Marynarki Wojennej oraz placówki Caritas.
- Ogromne były także zadania duchowe. Przed laty wojsko było postrzegane jako element społeczeństwa żyjący obok Kościoła. Trzeba było sporo energii, żeby mogło rozwinąć się tutaj duszpasterstwo - dodaje ks. Wrona.
Ks. Wrona po zdaniu matury w 1979 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. - Miałem wówczas poważny dylemat. Mój tata jest żołnierzem Armii Krajowej. Wychowano mnie w duchu patriotyzmu. Bardzo chciałem pójść do wojska i zarazem do seminarium. Wówczas nie było to możliwe. Ten dylemat Pan Bóg pozwolił rozwiązać kilka lat później - wspomina.
Pożegnanie ze sztandarem Marynarki Wojennej Fot. z zasobów parafii garnizonowej Niedługo po tym, gdy papież Jan Paweł II reaktywował ordynariat polowy, ks. Wrona przeniósł się do wojska. - Dzisiaj mogę powiedzieć, że większość mojego kapłaństwa i większość służby wojskowej spędziłem właśnie w Marynarce Wojennej. To wspaniała formacja. Dla mnie to wielki zaszczyt i honor - podkreśla kapłan.
- Przede mną jeszcze wiele do zrobienia. Moją przyszłość widzę jako realizację kapłańskiej posługi na terenie mojej rodzinnej diecezji tarnowskiej - stwierdza ks. komandor.
Uroczyste pożegnanie odchodzącego dziekana odbyło się już 31 stycznia. Kulminacyjnym punktem uroczystości była Eucharystia, którą wraz z ks. Bogusławem Wroną sprawowali ks. płk Bogdan Radziszewski, wikariusz biskupi ds. koordynacji księży dziekanów oraz ks. płk prał. Jan Domian, wikariusz biskupi ds. weteranów i kombatantów. Licznie przybyli na nią także dziekani, kapelani wojskowi oraz kapłani diecezjalni pracujący w Gdyni.
Podczas uroczystości odczytano list bp. gen. Józefa Guzdka, w którym dziękował on ks. Wronie za pełną poświęcenia pracę wśród polskich żołnierzy oraz za troskę o marynarską świątynię. Ustępujący dziekan wręczył także medale bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które na jego wniosek bp polowy przyznał osobom zaangażowanym w duszpasterstwo marynarzy.
Szczególnie wzruszającą chwilą było pożegnanie kapłana ze sztandarem Marynarki Wojennej, które dokonało się na placu przed kościołem garnizonowym.