- Uświadamiamy sobie, że jesteśmy narzędziami w ręku Boga, który pomimo naszych ograniczonych sił chce się nami posługiwać do realizacji swoich zamierzeń - mówił kard. Stanisław Dziwisz 20 lutego w homilii wygłoszonej w jasnogórskiej bazylice.
Setki wiernych z całej Polski zgromadziły się 20 lutego w jasnogórskim sanktuarium, by wraz z abp. Sławojem Leszkiem Głódziem przeżywać uroczystość 25. rocznicy jego sakry biskupiej. Wśród uczestników uroczystości znaleźli się przedstawiciele świata polityki, reprezentanci władz państwowych oraz samorządowych. Nie zabrakło środowisk związanych z wojskowością, strażaków, harcerzy i piłsudczyków. Już w piątek do Częstochowy zaczęły przybywać liczne delegacje wspólnot i środowisk, wśród których podczas swojej posługi biskupiej pracował abp Głódź.
Sobotnią Eucharystię wraz z metropolitą gdańskim koncelebrowało 51 biskupów oraz ponad 270 kapłanów. Na początku uroczystości kard. Kazimierz Nycz odczytał list, który do jubilata skierował papież Franciszek. "Otaczamy Cię naszymi modlitwami. (...) Korzystając z tej szczególnej okazji, chcemy poprzez ten list wyrazić naszą wdzięczność i umocnić Twoją żarliwą gorliwość, realizowaną w rozmaitych obszarach. (...) Z okazji Twojego jubileuszu życzymy, aby Chrystus Dobry Pasterz za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Dziewicy Królowej Polski zechciał nieustannie ubogacać Cię swoimi darami" - napisał papież.
Swoje listy do obchodzącego jubileusz hierarchy nadesłali także prezydent Andrzej Duda oraz Jarosław Kaczyński, prezes PiS. "Ufam, że Boża Opatrzność pomoże księdzu arcybiskupowi wypełniać jego apostolskie posłannictwo z niesłabnącym oddaniem w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wobec Boga i Ojczyzny. Ćwierćwiecze biskupiej posługi Ekscelencji przynosi na myśl biblijną figurę sumiennego gospodarza - zapobiegliwego, aktywnego, pełnego inwencji. (...) Raz jeszcze, gratulując tego pięknego jubileuszu, życzę wielu następnych" - słowa prezydenta odczytał minister Maciej Łopiński.
Homilię podczas uroczystości wygłosił kard. Stanisław Dziwisz. Przypomniał w niej historię powołania oraz posługi kapłańskiej i biskupiej abp. Sławoja Leszka Głódzia. - Dzisiaj wraz z Maryją na Jej Jasnej Górze dziękujemy Bogu za wszystko, co uczynił w Jej życiu. Dziękujemy również za to, co uczynił w życiu i służbie arcybiskupa Sławoja Leszka. Dziękujemy także za to, co uczynił nam wszystkim - podkreślał kardynał. - Nie sposób wymienić wszystkich jego dokonań i funkcji, jakie pełnił, również w Konferencji Episkopatu Polski i jej Radzie Głównej. Przyszły także kolejne stopnie wojskowe i odznaczenia. Ale przecież nie to jest najważniejsze. Najważniejsza jest służba Chrystusowi Królowi. W jego służbie wszyscy jesteśmy szeregowymi żołnierzami - mówił kardynał.
- Dobry żołnierz Jezusa Chrystusa jest przede wszystkim Jego wiernym uczniem, który zostawia wszystko, idzie za swoim Mistrzem, utożsamia się z Nim, stara się naśladować Jego postawę, Jego spojrzenie na ludzkie sprawy, aby uczestniczyć w Jego misji zbawienia świata - wyjaśniał hierarcha. - Broniłeś godności człowieka, uczyłeś miłości do ojczyzny. Dziękujemy za sprawowane przez ciebie Eucharystie, za umacnianie młodych Duchem Świętym w sakramencie bierzmowania, za pasterską troskę o Kościół Boży wszędzie tam, gdzie cię skierowało posłuszeństwo Bogu i namiestnikowi Chrystusa na ziemi - dodał na zakończenie.
- Bóg zapłać, eminencji. Zachowam te słowa w pamięci. Dziękuję i nawet dobrze tak odczekać te 25 lat, żeby usłyszeć tyle ciepła i pokrzepienia. Ksiądz kardynał był cały czas świadkiem tego pobytu, a także moich narodzin biskupich i włożenia tego właśnie pierścienia podczas wieczerzy przez św. Jana Pawła II - odpowiadał abp Sławoj Leszek Głódź.