Ikonopisanie. Pudła i pojemniczki. Na każdej półce kartki i deski. W kubkach pędzle, gdzieniegdzie stoją pigmenty. Są też jajka i białe wino do przygotowania tempery. Ale nawet taki arsenał bez słowa Bożego jest bezużyteczny.
Bo ikona nie powstaje tylko z linii, światła, cienia i koloru. Rzemiosło jest ważne, ale nie ważniejsze niż modlitwa. Dopiero rozmowa z Bogiem umożliwia ikonopisowi skończenie dzieła, które nie będzie „puste”.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!