Gdy ksiądz odczytywał komunikat Konferencji Episkopatu Polski dotyczący ochrony życia człowieka od poczęcia, część osób wyszła z kościoła Mariackiego w Gdańsku. Najprawdopodobniej była to wcześniej zaplanowana akcja.
W minioną niedzielę ostentacyjne wyjście z kościoła miało miejsce nie tylko w Warszawie. Do podobnego protestu doszło także w Gdańsku. W trakcie odczytywania komunikatu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski dotyczącego ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci część osób opuściła kościół Mariacki.
Na zdjęciach i filmach, które obiegły internet wśród wychodzących osób widać najprawdopodobniej Lidię Makowską, znaną trójmiejską działaczkę społeczną i feministkę. Poinformowała o tym m.in. Anna Kołakowska, radna PiS w Gdańsku.
Próbowaliśmy bezskutecznie skontaktować się w tej sprawie z L. Makowską. Poprosiliśmy o potwierdzenie, czy była wśród osób, które wyszły z kościoła na znak protestu, a także o informację, czy była to akcja zaplanowana przez środowiska niezwiązane z Kościołem, o której powiadomione zostały wcześniej wybrane pomorskie media.
Dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi [UZUPEŁNIMY].
Potwierdzenie, że była to wcześniej zaplanowana akcja znajdziemy w opisie jednej z opublikowanych na Facebooku wideorelacji z wydarzenia: "Pierwsza akcja. Dziewuchy Dziewuchom - Trójmiasto".