- W świecie pełnym słów, wielomówstwa, potrzebne jest zaproszenie Słowa Bożego do naszego życia. Musimy z niego uczynić codzienny elementarz i modlitewnik - mówił 16 kwietnia na gdyńskiej plaży miejskiej ks. prał. Edmund Skalski.
"Słowo na plaży" to nazwa akcji publicznego czytania Biblii, której druga już edycja zgromadziła w sobotę 16 kwietnia nieopodal Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni kilkadziesiąt osób. Ze sceny ulubione fragmenty Pisma Św. odczytywały m.in. osoby znane z przestrzeni publicznej: politycy, dziennikarze i duchowni. Wśród czytających nie zabrakło przedstawicieli rodzin katolickich oraz młodzieży, nierzadko reprezentującej działające w archidiecezji wspólnoty.
Akcja miała charakter szeroko zakrojonej ewangelizacji. Do grona słuchaczy dołączało się bowiem wielu przechodniów, spacerujących gdyńskim Bulwarem Nadmorskim.
- Każde wydarzenie, które jest formą dawania świadectwa i umożliwianiem obecności Słowa Bożego w przestrzeni publicznej jest jakimś dobrem. To ważne zwłaszcza teraz, gdy przeżywamy 1050. rocznicę Chrztu Polski - mówił poseł Janusz Śniadek po odczytaniu fragmentu Ewangelii św. Łukasza. - Jeszcze dzisiaj, wiele lat po przyjęciu przez Polskę chrztu, pogaństwo jest wciąż obecne, co więcej niejednokrotnie podnosi głowę. Cały czas trwa nieustanna walka dobra ze złem. Nie wolno nam uciekać od jasnego określenia tego stanu rzeczy. Szatan w przeróżnych formach obecny jest w naszym funkcjonowaniu. Kusi, sprowadza na złe drogi. Im więcej osób i okoliczności sprzyjających zachowania wierności Chrystusowi i Słowu Bożemu, tym lepiej - oceniał poseł.
Spotkanie było także okazją do artystycznych występów. Na zdjęciu: Weronika i Klaudia, studentki UG, wykonały hymn ŚDM oraz kilka utworów uwielbieniowych ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Dobrze się złożyło, że dzisiejsze wydarzenie przeżywamy w łączności z uroczystościami związanymi z Jubileuszem Chrztu Polski. Słowo Boże jest potrzebne każdemu. Ono wytycza nam drogi, kształtuje charakter naszej pielgrzymki i uczy budować na wartościach - podkreśla ks. Edmund Skalski, proboszcz gdyńskiej parafii NMP.
Kapłan podkreśla, że Słowo Boże mobilizuje także tych, którzy je głoszą. - Sami musimy stać się czytelnym znakiem obecności Boga. Potrzeba do tego współpracy z łaską i działania Ducha św. Oby ta inicjatywa zaowocowała w życiu wierzących tym, by mieli odwagę konfrontowania swojego życia z Boża prawdą. A proklamowane w przestrzeni publicznej Słowo Boga będzie zmieniać naszą rzeczywistość - dodaje.
- Jestem tylko jedną ze słuchaczek, ale przyjechałam tutaj, bo uważam, że sama obecność na takim wydarzeniu, już jest świadectwem - mówi Bożena z Wielkiego Kacka. - W świecie, gdzie wielu młodych żyje inaczej niż tego uczy Ewangelia, takie świadectwo jest bardzo ważne. Im więcej nas tutaj, tym bardziej możemy zwrócić uwagę przechodniów na niezwykłość tego wydarzenia. A głęboko wierzę, że już chwila obcowania ze Słowem Boga, może zmienić całe ludzkie życie - podkreśla.
Wydarzenie zakończył koncert zespołu "Wyrwani z niewoli", która łączy występy muzyczne z ewangelizacją. Wydarzenie odbyło się pod patronatem honorowym abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego oraz Wojciecha Szczurka, prezydenta Gdyni.