Kilkuset wiernych zgromadziło się 11 maja w przymorskim kościele św. Brata Alberta, by uczestniczyć w zorganizowanym w ramach parafialnych przygotowań do Światowych Dni Młodzieży forum modlitewnym, zatytułowanym "Cum Petro, et sub Petro".

Gośćmi wieczoru byli ks. dr Krystian Wilczyński, wykładowca GSD, oraz znany dominikański kaznodzieja o. Adam Szustak. Obaj prelegenci podjęli próbę odpowiedzi na pytanie: "Dlaczego warto być katolikiem?".

Ks. Wilczyński opowiadał o roli i miejscu Piotra w kształtowaniu się wspólnoty Kościoła. Mówił także o roli pasterskiego posługiwania jego następców. - Biskupi we wszystkich wspólnotach mają swoich następców. Ale w Rzymie każdy następny biskup Rzymu jest następcą św. Piotra bezpośrednio. Objawia się w nich charyzmat Piotrowy dla umacniania wiary Kościoła powszechnego - podkreślał. - Tam, gdzie wypowiada się ojciec święty, tam naprawdę jest Duch Święty - dodał ks. Wilczyński.

O. Szustak z właściwą sobie swadą i humorem opowiadał o ogromie miłosierdzia, który Jezus Chrystus złożył w swoim Kościele. Zaznaczał, że Kościół wierny swojemu posłannictwu nie rezygnuje z żadnego grzesznika. - W środku, w Kościele, nic się nie zmieniło. On jest cały czas i będzie do skończenia świata miejscem możliwości powrotu, miejscem, gdzie wszyscy będą mogli znaleźć Boga, gdzie centralną postacią w Kościele jest Pan Jezus - mówił.

Podkreślał także, że św. Piotr, sam doświadczywszy miłosierdzia, do końca swojego życia był jego świadkiem. - Najważniejszym atrybutem papieża jest nie władza, choć ona jest oczywista, ale przepowiadanie o miłosierdziu. Nie teoretycznym, ale takim, którego on sam doświadcza - zaznaczał. Dodał także, że postawa i słowa papieża Franciszka doskonale wpisują się w tę rzeczywistość. - Jeżeli Kościół taki jest, nie oddam go za nic. Bo to jest najlepsze miejsce na świecie. Nie ma lepszego. Nawet jeżeli ktoś to zabrudzi, trzeba to po prostu wyczyścić - stwierdził.

Zwracał się też do licznie zgromadzonych młodych. - Kochani, nie rezygnujcie z Kościoła. To nie jest tak, jak mawiają niektórzy, że Jezus przyszedł założyć królestwo niebieskie, a wyszedł Mu Kościół. Pan Jezus założył dokładnie taki Kościół, jaki chciał. Złożył go w ręce ludzi, wiedząc, że jesteśmy grzeszni. Ten Kościół ciągle trwa w Kościele katolickim. Tutaj mamy go na wyciągnięcie ręki - mówił o. Szustak.

Spotkanie zakończyła wspólna modlitwa przed Najświętszym Sakramentem.