Już po raz 12. do Sopotu zjechały chóry z całego świata na Międzynarodowy Festiwal Chóralny "Mundus Cantat". Przez kilka majowych dni w Trójmieście gościć będą muzycy z m.in. Tajlandii, Litwy, Hiszpanii i, oczywiście, Polski.
Organizatorzy festiwalu chcieli, aby chóralnych wykonań można było posłuchać również w przestrzeni miejskiej. – W tym roku ponownie się otwieramy – z muzycznym performance wystąpiliśmy w składach i na przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Chcieliśmy w ten sposób dotrzeć do przypadkowego słuchacza i zaprezentować mu naszą pasję śpiewu chóralnego, zachęcając go tym samym do udziału w kulturalnym wydarzeniu, jakim jest "Mundus Cantat" – wyjaśnia Joanna Stankowska, dyrektor festiwalu.
Stąd w czwartek 15 maja przez sopocki Monciak przeszła barwna i rozśpiewana parada chórów, na której finiszu, w sopockiej muszli koncertowej, odbyła się ceremonia otwarcia. Tu zaprezentowały się wszystkie chóry – uczestnicy konkursu oraz gość specjalny, "Tuna Universitaria de Coruña" z Hiszpanii. – Ten festiwal ma za zadanie pokazać ludziom, że muzyka chóralna nie umiera, a wprost przeciwnie – ma się świetnie i są w nią zaangażowani ludzie z całego świata – dodaje dyrektor festiwalu.
Rozśpiewany pochód wzbudził niemałe zainteresowanie wśród przechodniów. Wielu biło brawo, inni się dołączyli, by razem z muzykami dotrzeć do sopockiej muszli koncertowej. – Trochę pada, ale mi zupełnie nie przeszkadza. Zaintrygowali mnie ci młodzi ludzie, którzy tak odważnie szli i śpiewali. Jestem tutaj z córką na spacerze, więc taka mała chwila relaksu, przy muzyce będzie idealnym zakończeniem naszej wyprawy – mówi pani Danuta.
Jako pierwszy w czasie ceremonii otwarcia wystąpił chór z Litwy, następnie zaprezentowali się pozostali uczestnicy konkursowej części "Mundus Cantat".
Muzyczny performance na Monciaku, to jedynie przedsmak wydarzeń związanych z "Mundus Cantat". Konkursową część festiwalu otworzył 18 maja koncert inauguracyjny z muzyką polską, który odbył się w kościele Gwiazda Morza w Sopocie. Jako pierwsi zaprezentowali się muzycy Chóru Kameralnego "441 HZ" z Gdańska. Uczestnicy muzycznego konkursu zmierzą się w kategoriach: muzyka świecka, muzyka sakralna oraz spirituals, gospel i jazz.
Galę finałową przewidziano na sobotę 21 maja. To tam w ramach przesłuchań grand prix zmierzą się najlepsi z najlepszych. – Finał będzie prawdziwą ucztą dla melomanów. Oprócz laureatów na scenie wystąpią hiszpańscy trubadurzy z "Tuna Universitaria de Coruña", którzy z pewnością uwiodą publiczność swoimi serenadami, a Akademicki Chór Uniwersytetu Gdańskiego zaprezentuje się w towarzystwie muzyków z Zagan Acoustic oraz Bogdana Kołakowskiego – zapewnia J. Stankowska.
Jak w latach poprzednich, najlepszych z najlepszych oraz laureatów grand prix i statuetki Sopockiej Mewy wybierze profesjonalne jury złożone z największych sław światowej chóralistyki, pochodzących z Polski, Korei Płd., Włoch oraz Danii pod przewodnictwem prof. Marcina Tomczaka.
"Mundus Cantat" to nie tylko konkurs, ale również wiele interesujących koncertów w regionie. W piątek 20 maja warto wybrać się na jedno z dwóch wyjątkowych wydarzeń – o 17.00 w Teatrze Leśnym w Gdańsku ze swoimi miłosnymi pieśniami wystąpią "Tuna Universitaria de Coruña" oraz Chór "Lutnia" z Malborka. Tego samego dnia o 19.15 w kościele św. Jerzego w Sopocie rozpocznie się koncert "Muzyka Różnych Narodów", na którym zaprezentują się Chór Akademicki "Mahidol" z Tajlandii, Żeński Chór "Dange" z Litwy oraz sopocki "Grace Gospel Choir".
Na wszystkie wydarzenia, za wyjątkiem koncertu finałowego, wstęp wolny.