- Absolutnie nie boję się zarzutów o klerykalizację przestrzeni publicznej. Jestem przekonana, że to, co dzisiaj się dokonało, zgodne jest z przekonaniami całego zespołu - mówi Joanna Strzemieczna-Rozen, dyrektor TVP 3 Gdańsk.
Modlitwą poświęcenia nowego krzyża rozpoczęło się 24 maja spotkanie kierownictwa gdańskiego oddziału TVP z abp. Sławojem Leszkiem Głódziem. Choć trudno uwierzyć, w całej historii gdańskiej telewizji w żadnym z pomieszczeń budynku przy ul. Czyżewskiego nie znalazł się do tej pory znak chrześcijańskiej wiary.
Nowy krzyż zawisł na ścianie gabinetu dyrektora ośrodka. - To bardzo ważne miejsce, gdzie się spotykamy i omawiamy wszystkie programy. Odbywają się tutaj kolegia redakcyjne. Można powiedzieć, że to jest serce tego budynku - mówi J. Strzemieczna-Rozen.
- To niezwykle ważne, wręcz przełomowe wydarzenie dla gdańskiej TVP. Jestem przekonana, że przyniesie nam samo dobro. Obecność krzyża jest nam niezwykle potrzebna w tych ciężkich czasach, w zamęcie politycznym. Krzyż przynosi nam spokój i siłę. Jest on dla nas drogą, prawdą i życiem - podkreśla pani dyrektor. Zaznacza także, że wartości chrześcijańskie powinny znajdować swoje odzwierciedlenie z mediach narodowych.
- Ta kwestia nie powinna podlegać jakimkolwiek sporom - dodaje Andrzej Dunajski, kierownik Wydziału Programów Informacyjnych. - Gdyby nie chrześcijaństwo, Polska by nie istniała. Chrześcijaństwo broni wartości, które dla człowieka są najcenniejsze. Powinniśmy czerpać z niego wszystko, co jest najlepsze. To najpiękniejsza religia i najpiękniejsza forma istnienia w świecie - podkreśla. - Jeżeli ktoś mówi, że chrześcijaństwo mu zagraża, nie zna prawdy. To najbardziej tolerancyjna spośród wszystkich religii - zaznacza.
Czy można - cytując jedną z przedstawicielek świata polityki - "zostawiać swoją wiarę za drzwiami gabinetu"? - Gdybym miał zostawiać swoją wiarę za drzwiami, przestałbym żyć. Jeżeli ktoś twierdzi, że taka postawa jest zagrożeniem dla kogokolwiek, znaczy, że po prostu nie otrzymał łaski - odpowiada A. Dunajski.