- W kościele w Roku Miłosierdzia papież Franciszek przypomina nam, abyśmy pragnęli Boga miłosierdzia - mówił ks. prał. Daniel Nowak, kustosz sanktuarium w Piaśnicy.
W niedzielę 12 czerwca w Lasach Piaśnickich odbyła się uroczystość odpustowa ku czci bł. Alicji Kotowskiej. Mszę św. w kaplicy leśnej poprzedziła pielgrzymka piesza z Wejherowa. – Po raz pierwszy te uroczystości odbywają się w sanktuarium, którego narodziny trwają ponad 70 lat – mówił ks. Nowak.
W uroczystościach wzięło udział kilkudziesięciu wiernych. – Jezus odpuszcza grzechy niewieście, której opinia była bardzo zszargana. Bo kto wiele miłuje, wiele się mu daruje – mówi ks. D. Nowak. – Taki jest sens miłosierdzia Bożego, po nie idą ci, którzy pragną umiłowania Chrystusa, stąd Rok Miłosierdzia, który ogłosił papież Franciszek, nie opiera się na tym, żeby w miłosierdziu Bóg przymykał oko na nasze grzechy – mówił kustosz. – A czasami, niestety, w swojej grzeszności, gdzie brakuje nawrócenia, tak sobie to wyjaśniamy, że Bóg jest miłosierny, więc mogę się godzić na demoralizację i wykrzywienia dzisiejszego świata – dodał ks. Nowak. – Nie przychodzimy tu rozdrapywać sprawiedliwości, nie mierzyć tego miejsca sprawiedliwością, bo do niczego nie dojdziemy. Tu tylko może zaistnieć miłosierdzie – wyjaśnia kustosz.
Po Mszy św. wierni przeszli na grób bł. Alicji Kotowskiej.