Walizki pełne ciężkiego sprzętu, trujące opary rtęci i jodu, skomplikowany system podpórek, długi czas naświetlania. Dawni mistrzowie fotografii za swoją pracę gotowi byli oddać... życie.
Dziś fotografem może być każdy. Wystarczy wyjąć telefon komórkowy z kieszeni, nacisnąć na ekran i... już. Potem tylko portal społecznościowy i nasze „foty” w ciągu kilku sekund dostępne są dla milionów ludzi na całym świecie. Wykonując te niezwykle proste czynności, raczej nie zdajemy sobie sprawy, że pierwsi fotografowie ryzykowali swoje majątki, reputację, zdrowie, a nawet życie, by zajmować się tym fachem. A zdjęcia, które robili, wymagały precyzji, rzemieślniczego kunsztu i często... anielskiej cierpliwości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.