- Aby służba przynosiła radość to trzeba się jej całkowicie oddać. Nie można być diakonem na półetatu - mówił bp Wiesław Szlachetka w czasie uroczystości święcenia diakonatu.
W sobotę, 18 czerwca, w kościele pw. Świętej Trójcy w Gdyni-Dąbrowie obyła się uroczystość święceń diakonatu, za sprawą, której archidiecezja gdańska zyskała sześciu nowych diakonów.
W uroczystości uczestniczyli rodzice i bliscy nowych diakonów oraz przyjaciele wspólnoty Gdańskiego Seminarium Duchownego.
Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Wiesław Szlachetka.
Już na początku homilii duszpasterz podkreślił, że diakonat to służba połączona z odpowiedzialnością.
– Diakonat to święcenie dla służby naznaczonej sprawiedliwością, wierności, napełnioną Bożą prawdą i Bożym sposobem myślenia, którego uczy nas Ewangelia. Doskonały wzór takiej służby dał nam Jezus. Ci, nasi bracia, kandydaci do święcenia diakonatu, zostaną włączeni w służbę samego Chrystusa, który przyszedł służyć i dać życie za wszystkich – mówił hierarcha.
– Jezusowa służba, to służba życiu – odkupieńcza i zbawcza, której celem jest, aby nikt nie zginął i aby każdy miał życie wieczne. Życie wieczne, to nic innego jak udział w życiu samego Boga. Żeby jednak to życie, stało się rzeczywiście nasze to trzeba się na nie otwierać i je przyjmować. Najpełniej otwieramy się na ten dar, gdy słuchamy słowa Bożego i je wypełniamy, gdy uczestniczymy w sakramentach, gdy trwamy na modlitwie i gdy czynimy miłosierdzie – podkreślił bp Szlachetka.
Duszpasterz zauważył, że w tym dziele przekazywania wiecznego życia, szczególną rolę spełniają ci, których Bóg wybiera i powołuje. – Drodzy kandydaci do diakonatu, na mocy święceń będziecie w szczególny sposób uczestniczyć w Jezusowej służbie dla życia wiecznego. Będziecie dzielić troskę o zbawienie wszystkich, która jest najważniejsza. Tę troskę będziecie realizować w posłudze słowa Bożego, będziecie publicznie odczytywać Ewangelię, a na polecenie biskupa będziecie mogli głosić homilię i kazania. Będziecie przekazywać Bożą naukę wierzącym i niewierzącym. Tak pełnione posługa jest realizacją prorockiego charyzmatu – mówi.
Włożenie rąk i modlitwa konsekracyjna to istotne części udzielania święceń diakonatu
Justyna Liptak /Foto Gość
Biskup zaznaczył również, że głoszenie Bożego słowa to głoszenie samego Chrystusa, bez którego nie można zrozumieć siebie. – Bez Niego nie można rozpoznać sensu swojego życia, a zatem przez głoszenie Chrystusa będziecie wnosić prawdziwe światło do serc tych, którzy będą was słuchać – podkreślił duszpasterz.
– Jednak żeby słowo Boże głosić, trzeba tym słowem żyć, należy je rozważać i wcielać je w swoje życie. Pozwalać, by było Ono obecne w moim myśleniu, wypowiadaniu się, by było obecne w moich decyzjach i czynach. Dopiero, kiedy pozwalam Słowu Bożemu być we mnie, wtedy prawdziwie naśladuję Jezusa. Staję się podobny do Niego. Staję się otwartą księgą Ewangelii, może dla niektórych jedyną, jaką przeczytają – wyjaśniał biskup.
Duszpasterz wyjaśnił rolę diakonów w Kościele. – Będziecie przygotowywać ofiarę Eucharystyczną i rozdzielać Ciało i Krew Pańską. Będziecie zanosić ciężko chorym chleb życia wiecznego. Diakon może udzielać sakramentu Chrztu, tego zbawczego daru, którego wierność ze szczególnym pietyzmem medytujemy obchodząc 1050. rocznicę Chrztu Polski. Będziecie również uczestniczyć w posłudze miłosierdzia. Zatem jako diakoni na mocy przyjętych święceń będziecie sługami miłosierdzia – mówi biskup.