Parafie z Gdyni i Bolszewa powitały kilkudziesięciu pielgrzymów z Meksyku i Hiszpanii, którzy w naszej diecezji spędzą czas przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie.
Gdańskie lotnisko na chwilę zamieniło się w centrum powitań pielgrzymów. Nie dało się przejść obojętnie obok wolontariuszy w koszulkach z logo ŚDM, którzy dziarsko wymachiwali flagami.
Na gości z Meksyku czekała prężna grupa wolontariuszy z parafii Wniebowzięcia NMP w Bolszewie. – Jest to nasza pierwsza grupa zagraniczna, którą witamy. W sumie prawie 40 gości – mówi o. Radosław Boboń SP.
Bolszewo w najbliższym czasie stanie się małą stolicą dla pielgrzymów ŚDM. – Nasza parafia przyjmie w sumie ponad 600 osób. Będą to goście m.in. z Argentyny, Austrii, Białorusi, Chile, Dominikany, a także bardzo silna grupa z Polski – podkreśla o. Boboń SP.
– Mieszkańcy naszej parafii są bardzo otwarci, co pozwoliło nam znaleźć w sumie 300 miejsc noclegowych. Tylko Argentyńczycy, których w sumie będzie 252, chcieli być razem, jako jedna grupa, stąd pomysł, aby zakwaterować ich w naszym bolszewskim gimnazjum – mówi o. Boboń SP.
– Przeszliśmy podstawowy, przyspieszony kurs nauki języka, więc myślę, że dogadamy się świetnie – śmieje się Szymon, jeden z wolontariuszy. Dominik ma za zadanie wszystko dokumentować. – Jestem w grupie medialnej, więc nagrywam i rejestruję jak najwięcej się da, aby powstał fajny materiał na naszą internetową stronę – wyjaśnia.
Na lotnisku, oprócz grupy z Bolszewa, na swoich hiszpańskich gości czekali przedstawiciele parafii św. Mikołaja w Gdyni. – Łącznie ugościmy prawie 50 osób z Hiszpanii. Pierwsza grupa już jest z nami, a teraz czekamy na tych, którzy wysiądą z samolotu – mówi Emil Wojak.
Gdyńscy wolontariusze wręczyli pielgrzymom specjalnie przygotowaną wyprawkę. – Te torby to nic innego jak pakiet pielgrzyma. W środku każdy znajdzie kilka przydatnych gadżetów, takich jak przewodnik po historii Polski, mapka miasta, schemat PKM i SKM, a także ręcznie wyplatany różaniec od wolontariuszy Caritas. Pakiety zostały tak pomyślane, aby każdy gość otrzymał publikacje w swoim ojczystym języku – mówi E. Wojak.
Meksykanom po wylądowaniu humor szczególnie dopisywał. – Cieszymy się, że już jesteśmy! Bardzo chcemy poznać Polskę i doświadczyć waszego postrzegania wiary – mówi jeden z pielgrzymów.