- Byłby to prawdziwy wstyd dla miasta, gdyby jego patron nadal stał w krzakach i zwałach piachu - mówił 21 lipca, podczas uroczystości poświęcenia pomnika św. Wojciecha, abp Sławoj Leszek Głódź.
Kameralne spotkanie połączone z poświęceniem pomnika zgromadziło około 50 osób. Wśród przybyłych na uroczystość znaleźli się m.in. Krzysztof Trawicki, wicemarszałek województwa pomorskiego, oraz Danuta Sikora, przewodnicząca klubu PiS w Sejmiku Województwa Pomorskiego. Modlitwie przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
- Głównym inicjatorem przeniesienia pomnika św. Wojciecha był abp Głódź. Metropolita wykazał ogromne wyczucie tematu. Pomnik, który dotychczas stał na zapleczu kościoła Świętej Trójcy, był zupełnie niewidoczny. Nie spełniał swojego zadania. Obecnie stoi na Trakcie św. Wojciecha, u stóp góry jego imienia - wyjaśnia Krzysztof Kosik, mieszkaniec Oruni zaangażowany w działania społeczne.
Aby doszło do przeniesienia pomnika, K. Kosik wykonał niemałą pracę. O swojej roli w realizacji projektu mówi jednak skromnie. - Ja zająłem się jedynie przełamywaniem barier administracyjnych. A na tej drodze napotkaliśmy sporo niespodzianek. Przeniesienie pomnika wymagało zgody komisji pomnikowej oraz komisji kultury. Następnie projekt musiał być przedstawiony na Radzie Miasta Gdańska. Musieliśmy też uzyskać zezwolenie na budowę. Choć na początku sprawa wydawała się być prozaiczna, wymagała sporo zaangażowania - dodaje K. Kosik.
Działacz twierdzi, że niezwykle istotnym aspektem przeniesienia pomnika są przeżywane właśnie jubileusze. - 1050. rocznica chrztu Polski łączy się wprost z osobą, która udzielała po raz pierwszy udokumentowanego chrztu mieszkańcom Gdańska. Przeniesienie tego pomnika to wspaniała sprawa. Staje się on nie tylko atrakcją turystyczną, ale przynosi prawdziwy splendor dla miasta. Myślę też, że św. Wojciech jest zadowolony. Jego wizerunek został doceniony. Zyskał odpowiednie, wręcz rewelacyjne miejsce - dodaje.
- Dla mieszkańców naszej parafii jest to ogromne wyróżnienie. Według przekazów, to właśnie tutaj św. Wojciech zawitał podczas swojej wizyty w Gdańsku. Dzisiaj błogosławi wszystkim, którzy tu przybywają - mówi ks. Krzysztof Ziobro, proboszcz parafii w Gdańsku-św. Wojciechu.
- Nasz patron nie tylko ochrzcił Gdańsk. Jest dla nas także symbolem cywilizacji zachodniej. Dzisiaj, gdy Europa boryka się z ogromnymi problemami, św. Wojciech jest doskonałym pośrednikiem w dialogu pomiędzy chrześcijanami a światem - ocenia proboszcz. - W swojej działalności misyjnej święty nie wykorzystywał miecza. Jego bronią był przykład życia i wezwanie do poszanowania wartości. Myślę, że uczy nas dialogu, jednocześnie cały czas wskazując nam Chrystusa i wynikający z Ewangelii system wartości. W tym wszystkim w żaden sposób jednak się nie narzuca - odpowiada duchowny.
Pierwotnie przeniesienie pomnika planowano na kwiecień tego roku. Uniemożliwiły to zawiłe procedury administracyjne, wymagane przy tego rodzaju przedsięwzięciach.