O dzieciach pełzających jak węże, szamanach, którzy nie leczą, i niepełnosprawności traktowanej jako przekleństwo i hańba opowiada Modeste Habiyaremye.
Jan Hlebowicz: Mówisz: „Gdyby nie zakonnice, skończyłbym na ulicy, gdzie czekałaby mnie śmierć”...
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.