Prawie 400 pielgrzymów z Gdańska, Gdyni, Straszyna, Kolbud, Lublewa i okolic oraz 6 księży i 2 kleryków wzięło udział w sobotę 10 września w uroczystej Mszy św. kończącej VII Pieszą Pielgrzymkę do Matki Bożej Trąbkowskiej.
Eucharystii odpustowej przewodniczył ks. Piotr Wiecki, a kazanie wygłosił ks. Krzysztof Ławrukajtis, kierownik Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę i do Trąbek Wielkich.
- Pielgrzymowanie i życie nie jest tylko po to, żeby załatwiać swoje sprawy, ale przede wszystkim jest powołaniem przez Pana Boga by "głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" - mówił ks. Krzysztof.
- W jaki sposób? No właśnie przez moc łaski miłosierdzia, którego doświadczamy - kontynuował. - Miłosierdzie pokazuje nam życie wieczne. Kiedy przyjmujemy krzyż, który jest w naszym życiu, to on staje się światłością. W nim rodzi się zbawienie i nowe życie - podkreślał.
VII Piesza Pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej w Trąbkach Wielkich wyruszyła z bazyliki św. Brygidy w Gdańsku w sobotę o 7 rano. Pielgrzymi na trasie odwiedzili parafie: św. Wojciecha w Gdańsku, św. Jacka w Straszynie i Podwyższenia Krzyża w Żuławie Wielkiej.
W czasie wędrówki konferencję o Bożym miłosierdziu wygłosił ks. Radosław Belling, który opowiedział zgromadzonym o trzech aspektach miłosierdzia: o miłosierdziu dla samego siebie, dla Pana Boga i do drugiego człowieka.
- Pewnie trudno jest nam okazać miłosierdzie osobom, które są do nas wrogo nastawione. Ale jest to pewien heroizm wiary, o którym mówił Jezus, że właśnie wtedy gdy potrafimy się przemóc i pomodlić za tego człowieka, z którym mamy trudne relacje, wtedy jak się przemożemy, to dzieją się piękne rzeczy - mówił.
- Chodzi przecież o to, żeby człowieka ocalić. Jeśli my odpowiemy tym samym czyli, złością i nerwowością, złym słowem, to my tego człowieka nie ocalimy dla Jezusa, my go nie ocalimy dla nieba, a powinno nam na tym zależeć. Dlatego spójrzmy na niego z miłosierną miłością - nawoływał.
Na zakończenie konferencji ks. Radek zachęcił pielgrzymów do czytania "Dzienniczka" s. Faustyny, jako encyklopedii miłosierdzia.
- W "Dzienniczku" s. Faustyna mówi o miłości Jezusa, o tym że On jest nieograniczony, oraz że mamy się zbroić przez modlitwę, bo modlitwa czyści człowieka duchowo i daje pokój serca - podkreślił.